Szybkie, proste i pyszne danie idealne na jesienny obiad. Dodatkową zaletą tego dania jest to, że można przyrządzić go na dwa sposoby - z sosem i bez. Ja osobiście preferuję wersję z sosem, i taką też tutaj prezentuję. Danie to pięknie prezentuje się na talerzu - kolory papryki rozgrzewają od samego patrzenia. Idealny z ryżem i zieloną sałatą. Swoją drogą tej sałaty to trzeba się najeść na zapas, bo to już ostatnie chwile, kiedy jest jeszcze w miarę zjadliwa.
Składniki:
1 pierś z kurczaka
1 papryka czerwona
1 papryka żółta
1 cebula
2 ząbki czosnku
sól, pieprz, ostra papryka
Kurczaka pokroić w niewielkie kawałki, posolić, dodać papryki i pieprzu. Odstawić na godzinę do lodówki. Paprykę i cebulę poszatkować. Następnie podsmażyć na patelni z grubym dnem. Ważne jest, żeby papryka była mocno podsmażona - zyskuje wtedy wyrazisty smak. Na końcu dodać czosnek. Dodać mięso. Podsmażać do momentu uzyskania złoto brązowej chrupiącej skorupki na kawałkach mięsa. Dodać niecałą szklankę wody, przykryć i dusić około pół godziny.
Smacznego!!!
Proste, a cieszy :-)
OdpowiedzUsuńPS: Zazdroszczę nazwy ;-) Aż mi się przypomniał aromat prażonych migdałów...