Śniadaniowa bomba energentyczna - kasza jaglana, granola i maliny

Wszyscy tak zachwycają się kaszą jaglaną i jej cudownymi właściwościami, że i ja postanowiłam spróbować co można z niej wyczarować. Zaczęłam od wersji na słodko, chociaż nie ukrywam, że wyjątkowo podobają mi się przepisy na sałatki z jej użyciem. 

Fajne z niej ziarenko dlatego, że można przygotować ją naprawdę na wiele sposobów. Z wodą, z mlekiem, z solą, z cukrem, w całości czy zblendowaną. Najbardziej istotną kwestią jest dobre wypłukanie jej przed gotowaniem w zimnej wodzie, żeby pozbyć się niepotrzebnej goryczki i wszelkich zanieczyszczeń jakie mogły się dostać w procesie przygotowania ziaren.

U mnie dzisiaj na słodko, zblendowana jako dodatek do pysznego śniadaniowego pucharka z owocami i granolą. Takie śniadanie daje energię na bardzo długo, dlatego warto o nim pamiętać kiedy czeka Was wyjątkowo pracowite przedpołudnie. 

Składniki:

3 duże łyżki ugotowanej kaszy jaglanej

mleko

1 łyżka miodu (opcjonalnie)

granola (np z tego PRZEPISU )

maliny, truskawki lub inne świeże owoce

Kaszę jaglaną gotujemy na wodzie lub mleku w proporcjach pół szklanki kaszy na szklankę płynu. Zasada gotowania jest podobna jak w przypadku kaszy gryczanej czy ryżu - nie mieszamy podczas gotowania. Pomiędzy ziarnami tworzą się małe kanaliki, które przepuszczają płyny i dzięki temu kasza się nie przypala. Gotujemy ok 15 minut pod przykryciem na małym ogniu. 

Tak ugotowaną kaszę przekładamy do wysokiego naczynia, wlewamy trochę mleka i blendujemy. Ilość mleka zależy od tego jaką konsystencję chcemy uzyskać. Ja wolę gęstą, kremową, więc mleka dodałam niewiele. Można dodać miodu - jednak jak dla mnie to już za dużo słodyczy.

Wszystkie składniki układamy warstwami w szklance lub pucharku - granola, maliny, mus z kaszy jaglanej, maliny, granola. I śniadanie gotowe - zdrowe i zapewniające mnóstwo energii.

Smacznego :)