Moi Drodzy,
wszystkich czytelników bloga chce bardzo przeprosić za przedłużającą się ciszę na blogu. Niestety nawarstwienie spraw na koniec roku mnie pokonało - powrót do pracy po dwóch latach, przygotowania do nieuchronnie zbliżającej się przeprowadzki czy bunt dwulatka w domu to stanowczo za dużo jak na mnie. Obiecuję, że po Nowym Roku wrócę do regularnego zamieszczania wpisów - tym bardziej, że przepisy będą realizowane w mojej pierwszej, własnej kuchni :)
Tymczasem chciałabym Was zachęcić do odwiedzania strony moich przyjaciół: KitchenBook
Polecam ich pomysły - na zimne jesienne wieczory sprawdzą się idealnie :)
Pozdrawiam wszystkich ciepło :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz