Ten przepis podkradłam przyjaciółce. Kiedy spróbowałam u niej tego smakołyku wprost nie mogłam się nadziwić, że jest tak prosty a jednocześnie tak pyszny. Co prawda ona podała go w formie tortu naleśnikowego, jednak mi zabrakło naleśników i musiałam zrobić go w formie zapiekanki.
Do tortu będzie potrzeba około 10 naleśników, na zapiekankę wystarczy zaledwie 6.
Przepisu na naleśniki nie będę podawała, bo na pewno każda z Was ma swój tajemny przepis i proporcje (mąka + mleko + jajko + woda gazowana). Ja zawsze robię na oko :) Warunek - ciasto naleśnikowe musi co najmniej pół godziny odstać przed smażeniem. Nie wiem co to za magia, ale moja mama zawsze tak robiła i rzeczywiście takie naleśniki są o niebo lepsze od tych robionych na szybko.
Składniki na farsz:
Połowa piersi kurczaka
2 małe pory
1 cebula
3 ząbki czosnku
2 suszone grzybki
1 opakowanie śmietany 18%
1 łyżka masła
1 łyżka mąki
mleko
Kurczaka pokroić na małą kostkę i podsmażyć na patelni. Posolić i popieprzyć.
Cebulę pokroić w piórka i podsmażyć na maśle. Dodać pokrojonego pora. Dusić przez chwilkę. Dodać czosnek i suszone grzybki. Na koniec dodać śmietanę i kurczaka. Wyłączyć gaz i zostawić pod przykryciem.
W przypadku gdy chcecie zrobić tort naleśnikowy układamy warstwami - naleśnik, nadzienie, naleśnik, nadzienie itd. Kończymy naleśnikiem. Całość zalewamy lekkim beszamelem (na patelni rozpuszczamy masło, dodajemy mąkę i na koniec tyle mleka, aby całość miała konsystencję śmietany). Można na wierzch posypać startym serem.
Zapiekamy ok 30 minut w 180 st - aż wierzch się zrumieni.
Smacznego :)
Pyszne... Uwielbiam naleśniki na słono ;) Pozdrawiam, gingerbreath.blox.pl
OdpowiedzUsuń