Kiedy zbliża się pora kolacji zazwyczaj sięgam po szklankę wody. Bo podobno jedzenie wieczorem nie należy do najzdrowszych. Kiedy jednak za oknem jest upał, to wtedy lubię zamienić obiad z kolacją. Ale zamiast jeść jedzenie typowo obiadowe, sięgam po coś lżejszego. Najlepiej, żeby było dużo warzyw a mało węglowodanów :) I tak właśnie powstał pomysł na gyros z kurczaka podany w tortilli - można zamiennie używać chlebków pita (będzie bardziej po grecku).
Składniki:
1 pierś z kurczaka
1 opakowanie pszennej tortilli
1 opakowanie przyprawy gyros Kamis
pół główki sałaty lodowej
2 pomidory
1 cebula
1 mała puszka kukurydzy
SOS
1 jogurt naturalny
1 łyżka śmietany
1 mały ogórek
1 ząbek czosnku
sól, pieprz
Pierś kurczaka pokroić w drobną kostkę, zalać 2 łykami oliwy i zasypać przyprawą gyros. Odstawić na 2 godziny do lodówki.
Warzywa drobno poszatkować i rozłożyć obok siebie na talerzu Kurczaka usmażyć na złoty kolor, wyłożyć na talerz obok warzyw.
Jogurt, śmietanę, wyciśnięty czosnek połączyć ze startym ogórkiem. Doprawić solą i pieprzem.
Tortille podgrzać na suchej patelni.
Cała zabawa polega na własnoręcznym komponowaniu zestawu.
SMACZNEGO :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz