poniedziałek, 9 lipca 2012

upal

Niestety w taki upał stanie przy kuchni przerasta moje możliwości. Rodzina wcina obiady, które wymagają jak najmniej gotowania - a więc  makaron z owocami, chłodniki czy po prostu jajecznice. Czekam aż upał zelżeje, wtedy mam nadzieję, że wena i chęci wrócą. A na razie szukam sposobu jak przeżyć :)



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

LinkWithin

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...