tag:blogger.com,1999:blog-17136260441611476242023-11-16T07:35:31.515+01:00prażone migdałyAniahttp://www.blogger.com/profile/00993876233378073921noreply@blogger.comBlogger186125tag:blogger.com,1999:blog-1713626044161147624.post-66111573316478523822015-02-26T11:37:00.000+01:002015-02-26T11:37:02.964+01:00Chilli con carne troszkę inaczej<div style="text-align: justify;">
Niby to chilli con carne, ale bez wołowiny. Więc może zwykły gulasz?? Ale ma egzotyczne przyprawy. Trochę tak nie pies ni wydra. Ważne, że dobre. Na przepis trafiłam w programie "Gotuj i chudnij". Bardzo mi się spodobał i postanowiłam go zaadoptować u siebie w kuchni. Spodobało mi się to, że jest to przepis prosty w wykonaniu, nie pochłania dużo czasu, do jego zrobienia potrzebne są produkty łatwo dostępne. Do tego moje ukochane guacamole - to się musiało udać. </div>
<div style="text-align: justify;">
</div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjv1uOo6YSF28bar0xTkoGVvAI8atnK6DE5BSogOrFGPN1nh-d5Rvso-FEtx-3sTkM0uqhN1MPI_nfGeSSjdg3JDqhV3ihqsewyvIoMfX9cRzz8uRRJzQi-HEVlvf8vWd16tVRdw_pzVE9S/s1600/1.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjv1uOo6YSF28bar0xTkoGVvAI8atnK6DE5BSogOrFGPN1nh-d5Rvso-FEtx-3sTkM0uqhN1MPI_nfGeSSjdg3JDqhV3ihqsewyvIoMfX9cRzz8uRRJzQi-HEVlvf8vWd16tVRdw_pzVE9S/s1600/1.jpg" height="640" width="408" /></a></div>
<br />
<a name='more'></a><br />
<div style="text-align: center;">
<b><i>Składniki:</i></b></div>
<div style="text-align: center;">
<br /></div>
<div style="text-align: center;">
<i>400 gr wieprzowiny (ja robiłam z szynki)</i></div>
<div style="text-align: center;">
<i>2 duże cebule</i></div>
<div style="text-align: center;">
<i>2 marchewki</i></div>
<div style="text-align: center;">
<i>pól selera naciowego</i></div>
<div style="text-align: center;">
<i>2 ząbki czosnku</i></div>
<div style="text-align: center;">
<i>1 papryczka chilli</i></div>
<div style="text-align: center;">
<i>2 łyżeczki koncentratu pomidorowego</i></div>
<div style="text-align: center;">
<i>400 ml bulionu (najlepiej wołowego)</i></div>
<div style="text-align: center;">
<i>2 łyżeczki kminu rzymskiego</i></div>
<div style="text-align: center;">
<i>1 łyżeczka cynamonu</i></div>
<div style="text-align: center;">
<i>1 łyżeczka pieprzu cayenne</i></div>
<div style="text-align: center;">
<i>pieprz świeżo mielony</i></div>
<div style="text-align: center;">
<i>sól</i></div>
<div style="text-align: center;">
<i>natka pietruszki lub kolendra </i></div>
<div style="text-align: center;">
<i>1 puszka czerwonej fasoli</i></div>
<div style="text-align: center;">
<i>1 puszka pomidorów</i></div>
<div style="text-align: center;">
<i><br /></i></div>
<div style="text-align: center;">
<b><i>Składniki na guacamole:</i></b></div>
<div style="text-align: center;">
<br /></div>
<div style="text-align: center;">
<i>1 dojrzałe awokado</i></div>
<div style="text-align: center;">
<i>1 ząbek czosnku</i></div>
<div style="text-align: center;">
<i>1/4 papryczki chilli</i></div>
<div style="text-align: center;">
<i>łyżeczka oliwy z oliwek</i></div>
<div style="text-align: center;">
<i>sól, pieprz</i></div>
<div style="text-align: center;">
<i><br /></i></div>
<div style="text-align: center;">
<i>Piekarnik nagrzać do 160 stopni. Chilli con carne będziemy robić w garnku, który można wstawić później do piekarnika. </i></div>
<div style="text-align: center;">
<i><br /></i></div>
<div style="text-align: center;">
<i>Mięso pokroić w kostkę i obsmażyć w garnku na łyżce oleju. Odłożyć na bok.</i></div>
<div style="text-align: center;">
<br /></div>
<div style="text-align: center;">
<i>W tym samym garnku obsmażyć pokrojoną w piórka cebulę, marchewkę w kostkę i posiekany seler naciowy. Smażyć około 10 minut aż warzywa zmiękną. Dodać posiekany czosnek i chilli.</i></div>
<div style="text-align: center;">
<br /></div>
<div style="text-align: center;">
<i>Warzywa posypać przyprawami (BEZ soli - sól dodajemy na końcu), dodać koncentrat, usmażone mięso, bulion i pomidory z puszki. Całość doprowadzić do wrzenia i przykryć. Garnek wstawić do piekarnika i piec przez 2 godziny.</i></div>
<div style="text-align: center;">
<br /></div>
<div style="text-align: center;">
<i>Po wyjęciu z piekarnika dodać odsączoną fasolę i posiekaną natkę lub kolendrę. Posolić do smaku.</i></div>
<div style="text-align: center;">
<br /></div>
<div style="text-align: center;">
<i>Przygotowanie guacamole jest niezwykle proste: rozgnieść obrane awokado, dodać przeciśnięty przez praskę czosnek, posiekane drobno chilli, oliwę, sól i pieprz i wymieszać. Jeśli robicie guacamole wcześniej to pamiętajcie, żeby nie wyrzucać pestki - wystarczy ją położyć na gotowym sosie i macie pewność, że nie ściemnieje (awokado ma tendencję do ciemnienia, nawet jeśli poleje się go cytryną lub limonką). </i></div>
<div style="text-align: center;">
<br /></div>
<div style="text-align: center;">
<i>Podawać z ryżem, guacamole i łyżką jogurtu bałkańskiego. Całość można skropić sokiem z limonki.</i></div>
<div style="text-align: center;">
<br /></div>
<div style="text-align: center;">
<i>Smacznego!!!</i></div>
<div style="text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjmm-hpIiTNKTe0PyaTKcQ3MtIgLs7NiFYNZEsRDne8Dt-MB2egau5MESFG_Z-fEn_yzwOLzCNPZdajZhmHAQ3GAl5g-KDq9WnV9jlwk-pUG_vd3NNQX9TErXOIdbXlaeSHfE-cIvjAUF9f/s1600/2.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjmm-hpIiTNKTe0PyaTKcQ3MtIgLs7NiFYNZEsRDne8Dt-MB2egau5MESFG_Z-fEn_yzwOLzCNPZdajZhmHAQ3GAl5g-KDq9WnV9jlwk-pUG_vd3NNQX9TErXOIdbXlaeSHfE-cIvjAUF9f/s1600/2.jpg" height="428" width="640" /></a></div>
<br />
<br />Aniahttp://www.blogger.com/profile/00993876233378073921noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-1713626044161147624.post-55150530699162507932015-02-23T13:56:00.000+01:002015-02-23T13:56:24.483+01:00Kartoflanka zapalanka - zupa ideał na chłodniejsze dni<div style="text-align: justify;">
Wiosna już blisko, ale w powietrzu czuć jeszcze mroźne powiewy zimy. W taką pogodę najbardziej lubię treściwe zupy. Najlepiej rozgrzewają i pysznie smakują. Najbardziej typową zupą rozgrzewającą jest oczywiście rosół. Jednak nie zawsze jest czas aby poświęcić kilka godzin na jego przygotowanie. Wtedy proponuję przygotować kartoflankę - mało składników i szybkie przygotowanie to jej główne zalety. Nie bez znaczenia jest także jej pyszny smak, podkreślony przypaloną cebulką. Z pewnością nie jest to zupa lekka, jest gęsta, treściwa, pełna smaku. Ale w zimie można sobie na nią pozwolić - odchudzać będziemy się na wiosnę.</div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiL-DQgASzapAFVH7LGXBNUOENdIdJFTeERD4J26pzO0Q74mExmPxuHKVBK88NZHuWA38M0KJozhW3LZ0rkh-cJhs9uy8OJMWwidYN2l-6v79mvYvX391Bq368VpdX7_517iosEM_OXymPD/s1600/1.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiL-DQgASzapAFVH7LGXBNUOENdIdJFTeERD4J26pzO0Q74mExmPxuHKVBK88NZHuWA38M0KJozhW3LZ0rkh-cJhs9uy8OJMWwidYN2l-6v79mvYvX391Bq368VpdX7_517iosEM_OXymPD/s1600/1.jpg" height="640" width="428" /></a></div>
<br />
<a name='more'></a><br />
<div style="text-align: center;">
<i>Składniki:</i></div>
<div style="text-align: center;">
<i><br /></i></div>
<div style="text-align: center;">
<i>6 dużych ziemniaków</i></div>
<div style="text-align: center;">
<i>2 duże marchewki</i></div>
<div style="text-align: center;">
<i>por</i></div>
<div style="text-align: center;">
<i>1 duża cebula</i></div>
<div style="text-align: center;">
<i>2 litry bulionu</i></div>
<div style="text-align: center;">
<i>2 łyżki masła</i></div>
<div style="text-align: center;">
<i>1 łyżka mąki</i></div>
<div style="text-align: center;">
<i>sól, pieprz, zielona pietruszka</i></div>
<div style="text-align: center;">
<i><br /></i></div>
<div style="text-align: center;">
<i>Ziemniaki obrać i pokroić w dużą kostkę, marchewkę pokroić w drobną kosteczkę. Podsmażyć na maśle. Dodać posiekanego pora. Zalać bulionem i gotować pod przykryciem do czasu aż ziemniaki zmiękną. </i></div>
<div style="text-align: center;">
<br /></div>
<div style="text-align: center;">
<i>Cebulę drobno posiekać i podsmażyć na 2 łyżkach masła aż do lekkiego zbrązowienia (często mieszając). Podsypać mąką i chwilę smażyć aż do uzyskania jednolitej masy. Dodać chlust zupy i tak przygotowaną zasmażkę dodać do garnka. Wymieszać energicznie, żeby nie porobiły się grudki. </i></div>
<div style="text-align: center;">
<br /></div>
<div style="text-align: center;">
<i>Podawać z zieloną pietruszką.</i></div>
<div style="text-align: center;">
<br /></div>
<div style="text-align: center;">
<i>P.S. całość można jeszcze wzbogacić o boczek lub kiełbaskę w plastrach - też będzie pyszne.</i></div>
Aniahttp://www.blogger.com/profile/00993876233378073921noreply@blogger.com1tag:blogger.com,1999:blog-1713626044161147624.post-89299499531183506902015-02-19T13:03:00.002+01:002015-02-19T13:03:58.081+01:00Alternatywa dla gotowych kaszek dla dzieci - kaszka owsiano - lniana<div style="text-align: justify;">
Moje najmłodsze dziecko rośnie w zastraszającym tempie. Jest to zupełnie zrozumiane, bo je za trzech. Jego menu niewiele odbiegają od naszego dorosłego - je wszystko, chętnie próbuje i ma ogromny apetyt. Staram się zapewnić mu jak najlepsze posiłki, bogate w składniki odżywcze i ubogie w cukier. Stad też zaczęłam szukać alternatywy dla jego ukochanych kaszek - obowiązkowego punktu każdego wieczoru. Te dostępne w sklepach aż uginają się od sztucznych dodatków i cukru. Oczywiście są wygodne - szybko się przygotowuje, mają już nadany konkretny smak, no i smakują dzieciom. Jednak o ich walorach zdrowotnych wolałabym się nie wypowiadać. I tak szukając rozwiązań znalazłam na jakimś blogu propozycję szybkiej i bardzo zdrowej kaszki owsiano - lnianej.</div>
<div style="text-align: justify;">
Gotową wystarczy zalać wrzątkiem na parę minut, dodać ulubione owoce dziecka i pyszna kolacja, śniadanie lub deser gotowe. </div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjqPndve5Qi6p9Okx8yCQyUqbRN7v4WMwNFv0kfcq0PxxCo0R1j4YYpoM9m8HDf3t29WBTj2zBpICLO3YYBA0yPp28PJNj3TMp-UMlB4CPH2cjjlb9WU6VlQNFrSu9_NV85TAk15j71RClL/s1600/1.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjqPndve5Qi6p9Okx8yCQyUqbRN7v4WMwNFv0kfcq0PxxCo0R1j4YYpoM9m8HDf3t29WBTj2zBpICLO3YYBA0yPp28PJNj3TMp-UMlB4CPH2cjjlb9WU6VlQNFrSu9_NV85TAk15j71RClL/s1600/1.jpg" height="640" width="454" /></a></div>
<br />
<a name='more'></a><br />
<div style="text-align: center;">
<b><i>Składniki:</i></b></div>
<div style="text-align: center;">
<br /></div>
<div style="text-align: center;">
<i>pół szklanki płatków owsianych (błyskawicznych)</i></div>
<div style="text-align: center;">
<i>2 łyżki siemienia lnianego</i></div>
<div style="text-align: center;">
<i><br /></i></div>
<div style="text-align: center;">
<i>Płatki owsiane zmielić blenderem na bardzo drobny pyłek.</i></div>
<div style="text-align: center;">
<i><br /></i></div>
<div style="text-align: center;">
<i>Ziarna siemienia lnianego zetrzeć w młynku do kawy.</i></div>
<div style="text-align: center;">
<br /></div>
<div style="text-align: center;">
<i>Całość wymieszać. </i></div>
<div style="text-align: center;">
<i><br /></i></div>
<div style="text-align: center;">
<i>Dwie łyżki mieszanki zalać wrzątkiem i odstawić na kilka minut. Podawać z owocami lub jogurtem naturalnym. Nie ma potrzeby dosładzania kaszki. </i></div>
Aniahttp://www.blogger.com/profile/00993876233378073921noreply@blogger.com1tag:blogger.com,1999:blog-1713626044161147624.post-65465961427897746542015-02-19T12:52:00.001+01:002015-02-19T12:52:16.478+01:00Coś dla najmłodszych - pudding ryżowy z owocami leśnymi<div style="text-align: justify;">
Po bardzo długiej przerwie witam wszystkich ponownie. Przez ten czas co mnie nie było dużo się działo, mało się spało - i nie mówię tu o imprezach :) Pochłonęło mnie codzienne życie, które z finezją wirtualnej rzeczywistości miało niewiele wspólnego. Rutyna w kuchni doprowadziła mnie na skraj rozpaczy. I do tego najgorsza pora roku - ciemno, zimno i ponuro. Wszystko razem miało wpływ na mój prawie cało - zimowy sen. </div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Ale jestem, wróciłam, obudziłam się. Mam nadzieję, że starczy mi sił, aby nadal regularnie pokazywać Wam moje kuchenne wyczyny. Teraz to już prawdziwy rollercoaster - trzech facetów i każdy o innym podniebieniu - wybredny, niejadek i poznający smaki maluszek. Jak tu połączyć te gusta i zadowolić ich jednym daniem? To pytanie, które zadaje sobie codziennie. </div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Jako pierwsze danie po przerwie chciałabym pokazać Wam deser dla najmłodszych. Pudding ryżowy z owocami. U mnie to danie zadowala zarówno rocznego malucha jak i starszego niejadka (powiem szczerze, że i mnie całkiem smakuje - dobra alternatywa dla dbających o linię). Obaj zjadają i obu smakuje. Do tego mam pewność z czego jest zrobione i ile cukru się w nim znajduje. Polecam - można przygotować więcej i do trzech dni przechowywać w lodówce. </div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Chciałabym jeszcze zaznaczyć, że moje dzieci nie są alergikami i mogą jeść wszystkie produkty, stąd w przepisie obecność miodu i jogurtu. Miód można zastąpić innymi substancjami słodzącymi, a z jogurtu można w ogóle zrezygnować. </div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgrtjbga_wLCSIEwp5es5RgQ6jFbmaR3oiPbYSUnkVwCS2TWRxrctfO9sM2H7fMtD82eY3rmcaWR0JZ_j8nfKEtjF_eqWvsOz1AyKZtcTlQca_6nzCpwCB78mlpP-krIDu_yy4yXG2_qGFJ/s1600/1.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgrtjbga_wLCSIEwp5es5RgQ6jFbmaR3oiPbYSUnkVwCS2TWRxrctfO9sM2H7fMtD82eY3rmcaWR0JZ_j8nfKEtjF_eqWvsOz1AyKZtcTlQca_6nzCpwCB78mlpP-krIDu_yy4yXG2_qGFJ/s1600/1.jpg" height="640" width="428" /></a></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<br />
<a name='more'></a><br />
<div style="text-align: center;">
<b><i>Składniki:</i></b></div>
<div style="text-align: center;">
<i><br /></i></div>
<div style="text-align: center;">
<i>3-4 łyżki płatków ryżowych (może być też zwykły biały ryż, ale dłużej się gotuje)</i></div>
<div style="text-align: center;">
<i>pół szklanki mrożonych owoców leśnych (mogą być też mrożone truskawki, maliny, brzoskwinie)</i></div>
<div style="text-align: center;">
<i>1 łyżka miodu</i></div>
<div style="text-align: center;">
<i>1 łyżka jogurtu naturalnego</i></div>
<div style="text-align: center;">
<i><br /></i></div>
<div style="text-align: center;">
<i>Płatki gotujemy zgodnie z przepisem na opakowaniu. </i></div>
<div style="text-align: center;">
<i>Owoce razem z miodem rozdrabniamy w blenderze. Można je wcześniej rozmrozić, ale nie jest to konieczne. Na koniec dodajemy ugotowane płatki i miksujemy na gładką masę.</i></div>
<div style="text-align: center;">
<i>Deser podajemy z jogurtem naturalnym. </i></div>
<div style="text-align: center;">
<br /></div>
<div style="text-align: center;">
<i>SMACZNEGO!!!</i></div>
Aniahttp://www.blogger.com/profile/00993876233378073921noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-1713626044161147624.post-68751806084477248402014-10-14T12:06:00.000+02:002014-10-14T12:06:50.423+02:00Wróciłam, ale tak jakby nie do końca :)<div style="text-align: justify;">
Wróciłam z wakacji, ale serce jeszcze tam zostało. Od tygodnia nie mogę się na niczym skupić, przed oczami mam greckie błękity i biele. Grecja wciągnęła mnie zupełnie, zakochałam się w niej bez pamięci. Ten tydzień dał mi jedynie zajawkę tego co mogę tam znaleźć. Zamiast gotować ja siedzę i studiuję przewodniki, szukam kierunków, czytam blogi o Grecji. </div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
To dopiero za rok. </div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
A teraz jeszcze chwilę pomarzę i wracam do Was :)</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgL6NK2kdIlkBrUWXKTG9QsHvz3lhr-vf25IyX8ctjTFwzzhU7GHGRYp6UaE9CY5AJCMAG-VZxxptoYpfHAxczA-_vsh63jmAj0PW89X8SAprHaq0iuek7xN4d3mOr0_2xJIHShX2nqUU_f/s1600/1.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgL6NK2kdIlkBrUWXKTG9QsHvz3lhr-vf25IyX8ctjTFwzzhU7GHGRYp6UaE9CY5AJCMAG-VZxxptoYpfHAxczA-_vsh63jmAj0PW89X8SAprHaq0iuek7xN4d3mOr0_2xJIHShX2nqUU_f/s1600/1.jpg" height="640" width="478" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">Mój mały marzyciel :)</td></tr>
</tbody></table>
<br />
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhyFGiHzdU7MGdnu8LqK-VN11dMVozspJbbCTR7iiS24qOOoDEFys6T7QrX6_FtTWhWXGC20wehmaoRXfaUps54omAlvDZJLugReiIMwS50Jdv3sJg5Ybjt1aVsS_Ou1qZ01A2GB3qbgiTL/s1600/4.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhyFGiHzdU7MGdnu8LqK-VN11dMVozspJbbCTR7iiS24qOOoDEFys6T7QrX6_FtTWhWXGC20wehmaoRXfaUps54omAlvDZJLugReiIMwS50Jdv3sJg5Ybjt1aVsS_Ou1qZ01A2GB3qbgiTL/s1600/4.jpg" height="480" width="640" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">Klasyk</td></tr>
</tbody></table>
<br />
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiVbaYl1mR07qOxxFFMb46khKvpwUd47qzYdvzBmJQ9Oed-GbUzrZWVakYS67xNlAp_SkBG1r6uFDos5EmYN6uOYF2WDpLgVBJVxIJdzpe8d7G9FPLUGubBeRH42V1g9BtHzrUqRO1EJFH4/s1600/5.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiVbaYl1mR07qOxxFFMb46khKvpwUd47qzYdvzBmJQ9Oed-GbUzrZWVakYS67xNlAp_SkBG1r6uFDos5EmYN6uOYF2WDpLgVBJVxIJdzpe8d7G9FPLUGubBeRH42V1g9BtHzrUqRO1EJFH4/s1600/5.jpg" height="428" width="640" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">Dla takich widoków chcę tam wrócić</td></tr>
</tbody></table>
<br />
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjliUni6X5W9Qhy0q17GWny4LBUTBhAE9qnc2rgF2F7NFGbkwcn-EpqGz7AQLNkg0DpnWpS_VjG-fTzOIxuMJh-3Wf5D6OysU1PKgBmiqQniU_sRytv4-646PntNLDXNalKXSbDNeWrFC5e/s1600/11.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjliUni6X5W9Qhy0q17GWny4LBUTBhAE9qnc2rgF2F7NFGbkwcn-EpqGz7AQLNkg0DpnWpS_VjG-fTzOIxuMJh-3Wf5D6OysU1PKgBmiqQniU_sRytv4-646PntNLDXNalKXSbDNeWrFC5e/s1600/11.jpg" height="480" width="640" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">Świeże muszle - to tygryski lubią najbardziej</td></tr>
</tbody></table>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
Aniahttp://www.blogger.com/profile/00993876233378073921noreply@blogger.com1tag:blogger.com,1999:blog-1713626044161147624.post-65850914863296693442014-09-23T09:59:00.000+02:002014-09-23T09:59:16.701+02:00Kruchy placek ze śliwkami<div style="text-align: justify;">
Teraz właśnie są najpyszniejsze na świecie węgierki. Małe, niepozorne, mocno fioletowe, czasem pomarszczone i bardzo słodkie. Warto chociaż raz zrobić ciasto ze śliwkami w tym sezonie, żeby potem w smutnym listopadzie mieć co wspominać. U mnie w domu panował zwyczaj, że jak się chciało kogoś przeprosić to się piekło placek ze śliwkami. Więc zastanówcie się czy nie czas na jakieś przeprosiny - zawsze to dobry pretekst, żeby upiec pyszne ciasto.</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjSinYVFXnXXUl52l_Gj9tCh3je0gsPHUf-4nzWpqVXuqS084jGvldRQeUqdyDAvFM_y06LUHBkZ0sQ49DMyLQldw2g26O64rk5RWBzvNsGprzbdw0MziPY27R9hW9-PRwfbIR2S4xjiKrg/s1600/a1.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjSinYVFXnXXUl52l_Gj9tCh3je0gsPHUf-4nzWpqVXuqS084jGvldRQeUqdyDAvFM_y06LUHBkZ0sQ49DMyLQldw2g26O64rk5RWBzvNsGprzbdw0MziPY27R9hW9-PRwfbIR2S4xjiKrg/s1600/a1.jpg" height="640" width="428" /></a></div>
<br />
<a name='more'></a><br />
<div style="text-align: center;">
<u><b><i>Składniki:</i></b></u></div>
<div style="text-align: center;">
<b><i><br /></i></b></div>
<div style="text-align: center;">
<i><span style="font-weight: bold;">Ciasto:</span></i></div>
<div style="text-align: center;">
<i>300 g mąki</i></div>
<div style="text-align: center;">
<i>100 g mąki ziemniaczanej<br />100 g cukru<br />1,5 łyżeczki proszku do pieczenia<br />250 g masła<br />1 jajko</i></div>
<div style="text-align: center;">
</div>
<div style="text-align: center;">
<br /></div>
<div style="text-align: center;">
<b><i>Śliwki:</i></b></div>
<div style="text-align: center;">
<i>1,5 kg dojrzałych śliwek węgierek</i></div>
<div style="text-align: center;">
<i>50 gr brązowego cukru</i></div>
<div style="text-align: center;">
<i>1 łyżeczka amaretto lub esencji waniliowej (co kto woli)</i></div>
<div style="text-align: center;">
<i>1 łyżeczka cynamonu</i></div>
<div style="text-align: center;">
<i>1 łyżeczka mąki ziemniaczanej</i></div>
<div style="text-align: center;">
</div>
<div style="text-align: center;">
<br /></div>
<div style="text-align: center;">
<i>Wszystkie składniki ciasta wymieszać z posiekanym w kostkę zimnym masłem. Dodać jajko i wyrobić na gładkie ciasto. Ja używam do tego malaksera - świetnie sprawdza się w pierwszej fazie łączenia wszystkich składników. Potem tylko dwa, trzy ruchy ręką i ciasto zagniecione. </i></div>
<div style="text-align: center;">
<br /></div>
<div style="text-align: center;">
<i>Ciasto podzielić na dwie części - większa na spód, mniejsza na posypkę. Obie schłodzić w lodówce przed upieczeniem. </i></div>
<div style="text-align: center;">
</div>
<div style="text-align: center;">
<br /></div>
<div style="text-align: center;">
<i>Śliwki wypestkować, zasypać cukrem, cynamonem i esencją waniliową lub amaretto. Dusić na wolnym ogniu około 10 minut. Łyżeczkę mąki ziemniaczanej rozpuścić w łyżce zimnej wody i dodać do śliwek. </i></div>
<div style="text-align: center;">
<br /></div>
<div style="text-align: center;">
<i>Ciasto na spód zetrzeć na tarce i wyłożyć dużą blachę (polecam pieczenie na papierze do pieczenia). Podpiec około 10 minut w piekarniku nagrzanym do 180 st. Na podpieczony spód wyłożyć śliwki, na wierzch zetrzeć pozostałą porcję ciasta. Można dodać jeszcze płatków migdałowych - będzie dodatkowo pysznie chrupało. Piec do uzyskania złotego koloru - około 30 minut w 180 st.</i></div>
<div style="text-align: center;">
<br /></div>
<i>Jak każde jesienne ciasto, najlepiej smakuje na ciepło.</i><br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhC4axEcrXYP8yrvx4iqQaY2MANpRGC3PPCDic_7yGMP3YY-MxiCrcUyfk_YxmWM59zX0yKgL3s6uwY3wClCD4JYaLJhXsGN4rwWYwab-3gceFE_TIrYjtaBpQpnHkp6FvCIvE8LJ7RVfT5/s1600/a3.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhC4axEcrXYP8yrvx4iqQaY2MANpRGC3PPCDic_7yGMP3YY-MxiCrcUyfk_YxmWM59zX0yKgL3s6uwY3wClCD4JYaLJhXsGN4rwWYwab-3gceFE_TIrYjtaBpQpnHkp6FvCIvE8LJ7RVfT5/s1600/a3.jpg" height="640" width="428" /></a></div>
<br />Aniahttp://www.blogger.com/profile/00993876233378073921noreply@blogger.com1tag:blogger.com,1999:blog-1713626044161147624.post-34741378648463249102014-09-16T09:58:00.000+02:002014-09-16T12:11:44.250+02:00No i klops<div style="text-align: justify;">
Jesień jest już nieunikniona. Już się nie cofnie. Poranki i wieczory są już zimne, w powietrzu czuć chodny podmuch nawet jak świeci słońce. Kuchnia więc też musi przejść na jesienną stronę mocy. Zupy, mięsa pieczone, gulasze, kasze czy korzeniowe warzywa - z tym kojarzy mi się kuchnia jesienna. I taki oto klops świetnie wpisuje się w to jesienne menu. Łatwy w przygotowaniu, właściwie robi się sam. Daje też duże pole do popisu, bo oprócz podstawowych przypraw, można zaszaleć z własnym smakiem. Co kto lubi.<br />
<br />
P.S. a jak trochę zostanie to polecam plasterek klopsa na kanapkę, na to musztarda i ogórek kiszony :) po prostu niebo w gębie :)</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEheOsqNlgGPHSX2t-WxR-EkY75MX620tMF8vKTo6KQbCyu2No4T1OAVHHcdzVW4sP94FI9VOKuqTtVkpwM6rpNOk5el0e4uUrtolGD3EEofcvk-wjWj0aMNvjAodNb730dSE0cAs2DTtleV/s1600/a1.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEheOsqNlgGPHSX2t-WxR-EkY75MX620tMF8vKTo6KQbCyu2No4T1OAVHHcdzVW4sP94FI9VOKuqTtVkpwM6rpNOk5el0e4uUrtolGD3EEofcvk-wjWj0aMNvjAodNb730dSE0cAs2DTtleV/s1600/a1.jpg" height="640" width="402" /></a></div>
<a name='more'></a><br />
<div style="text-align: center;">
<u><b><i>Składniki:</i></b></u></div>
<div style="text-align: center;">
<i><br /></i></div>
<div style="text-align: center;">
<i>1 kg mięsa mielonego wieprzowo - wołowego</i></div>
<div style="text-align: center;">
<i>2 bułki kajzerki</i></div>
<div style="text-align: center;">
<i>1 jajko</i></div>
<div style="text-align: center;">
<i>2 jajka ugotowane na twardo</i></div>
<div style="text-align: center;">
<i>1 cebula </i></div>
<div style="text-align: center;">
<i>1 łyżka musztardy ostrej</i></div>
<div style="text-align: center;">
<i>sól, pieprz, papryka słodka, majeranek, świeży tymianek (po 1 łyżeczce, soli można dać więcej jak się lubi)</i></div>
<div style="text-align: center;">
<i>bułka tarta</i></div>
<div style="text-align: center;">
<i><br /></i></div>
<div style="text-align: center;">
<i>Bułki namoczyć w misce z wodą.</i></div>
<div style="text-align: center;">
<i><br /></i></div>
<div style="text-align: center;">
<i>Cebulę drobno posiekać i zeszklić na maśle.</i></div>
<div style="text-align: center;">
<i><br /></i></div>
<div style="text-align: center;">
<i>Do mięsa dodać przyprawy, podsmażoną cebulkę, namoczone bułki i musztardę. Całość bardzo dokładnie wymieszać.</i></div>
<div style="text-align: center;">
<i><br /></i></div>
<div style="text-align: center;">
<i>Deskę lub tacę wysypać obficie bułką tartą i na to wyłożyć mięso. Rozłożyć je równomiernie, ale żeby nie było cieńsze niż 1,5 cm. Na wierzch ułożyć obrane jajka na twardo. Delikatnie zawijać i formować coś na kształt bochenka chleba. </i></div>
<div style="text-align: center;">
<i><br /></i></div>
<div style="text-align: center;">
<i>Tak uformowanego klopsa przenieść na blachę polaną oliwą. Przed włożeniem do piekarnika mięso także polać oliwą.</i></div>
<div style="text-align: center;">
<i><br /></i></div>
<div style="text-align: center;">
<i>Piec w temperaturze 170 - 180 st (bez termoobiegu) przez około 1,5 - 2 godzin. W trakcie pieczenia należy polewać klopsa wodą z ziołami (tymiankiem lub majerankiem). </i></div>
<div style="text-align: center;">
<i><br /></i></div>
<div style="text-align: center;">
<i>Po wyjęciu z piekarnika klopsa przykryć folią aluminiową na 15 minut. Potem podawać :)</i></div>
Aniahttp://www.blogger.com/profile/00993876233378073921noreply@blogger.com3tag:blogger.com,1999:blog-1713626044161147624.post-26241481626988755692014-09-11T21:57:00.001+02:002014-09-11T21:57:34.270+02:00Krokiety z warzywami, z barszczykiem oczywiście<div style="text-align: justify;">
Jestem wielką fanką buraków. W obu ciążach jadłam buraki na potęgę. Wszelkie sałatki, surówki i oczywiście barszcz. Barszcz na wszystkie możliwe sposoby. A skoro barszcz to oczywiście z krokietem. Mistrzem krokietów jest moja mama. Absolutnie nie zamierzam jej tego mistrzostwa odbierać. I dlatego robię swoją wersję. Moja wersja opiera się na warzywach, żółtym serze i sosie ajvar. Kiedyś namiętnie jadałam naleśniki z warzywami w kultowym warszawskim barze garmażeryjnym Leniwa Gospodyni (ulica Nowowiejska). I właśnie na podobieństwo Leniwych naleśniczków powstały moje ulubione krokieciki. </div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhnrSOJxjzZpoXKJ0aS8sTBE7abHulaXHIsb2EjembHI7t-nOFLkj7sqIE-S3yuRF09z_i3ztGqOah3C_SOdezIAr0i13tDPuxCz1trHkvigr-PyCuGJt4i6c89B_b9WKFs2EEiRwehg5F6/s1600/a1.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhnrSOJxjzZpoXKJ0aS8sTBE7abHulaXHIsb2EjembHI7t-nOFLkj7sqIE-S3yuRF09z_i3ztGqOah3C_SOdezIAr0i13tDPuxCz1trHkvigr-PyCuGJt4i6c89B_b9WKFs2EEiRwehg5F6/s1600/a1.jpg" height="640" width="432" /></a></div>
<br />
<a name='more'></a><br />
<div style="text-align: center;">
<b><u><i>Składniki:</i></u></b></div>
<div style="text-align: center;">
<br /></div>
<div style="text-align: center;">
<i>Naleśniki (ciasto na naleśniki: 2 szklanki mąki, 2 jajka i tyle mleka i wody, żeby powstała TA idealna konsystencja)</i></div>
<div style="text-align: center;">
<i>1/2 opakowania mrożonej włoszczyzny (można oczywiście dać świeżą)</i></div>
<div style="text-align: center;">
<i>duża garść startego żółtego sera</i></div>
<div style="text-align: center;">
<i>sos ajvar</i></div>
<div style="text-align: center;">
<i>1 jajko</i></div>
<div style="text-align: center;">
<i>bułka tarta </i></div>
<div style="text-align: center;">
<br /></div>
<div style="text-align: center;">
<i>I oczywiście kubek barszczu do popicia.</i></div>
<div style="text-align: center;">
<br /></div>
<div style="text-align: center;">
<i>Wszystkie składniki na naleśniki zmiksować dokładnie. Odstawić na jakieś 15 minut, żeby ciasto doszło. Usmażyć cienkie naleśniki. </i></div>
<div style="text-align: center;">
<i><br /></i></div>
<div style="text-align: center;">
<i>Włoszczyznę podsmażyć chwilkę na łyżce oliwy. Posolić, dodać świeżo zmielony pieprz i odrobinę chilli. Warzywa mają być chrupkie.</i></div>
<div style="text-align: center;">
<i><br /></i></div>
<div style="text-align: center;">
<i>Każdego naleśnika posmarować łyżką sosu ajvar, na to położyć podsmażone warzywa i posypać żółtym serem. Zawinąć w krokiecik (najpierw złożyć dwa boki do środka, a następnie zawinąć rulonik).</i></div>
<div style="text-align: center;">
<i><br /></i></div>
<div style="text-align: center;">
<i>Obtoczyć w jajku, bułce tartej i smażyć z każdej strony na złoty kolor.</i></div>
<div style="text-align: center;">
<i><br /></i></div>
<div style="text-align: center;">
<i>Podawać z gorącym barszczem.</i></div>
<div style="text-align: center;">
<i><br /></i></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjfuz36RyAQlP6lMLe0ckNCPCdFYi15yTbiz-Ti5pJH5J2dXPcv6kI3ru4iQcH_YMTxWPNtGubXlvEaDdCCKMblUa0et35YbBQUiQi7jyC5BoQYED21QN2hwYJiXZ1koNF5z_G4QJuQQtjv/s1600/a3.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjfuz36RyAQlP6lMLe0ckNCPCdFYi15yTbiz-Ti5pJH5J2dXPcv6kI3ru4iQcH_YMTxWPNtGubXlvEaDdCCKMblUa0et35YbBQUiQi7jyC5BoQYED21QN2hwYJiXZ1koNF5z_G4QJuQQtjv/s1600/a3.jpg" height="640" width="376" /></a></div>
<br />Aniahttp://www.blogger.com/profile/00993876233378073921noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-1713626044161147624.post-56937486139298837032014-09-10T22:12:00.000+02:002014-09-10T22:12:54.408+02:00Marynowany ser camembert<div style="text-align: justify;">
Takie proste, takie pyszne. Danie z cyklu wrzuć w słoik, przypraw i kilka dni poczekaj. Warto czekać - serek robi się kremowy, przechodzi aromatem przypraw, oliwa nabiera smaku. Do piwa, do wina, na przekąskę, do deski serów i jako towarzysz owoców. Dodałam cebulę - bo tak jest w oryginale. Ale wiem, że był to błąd. Cebula zbytnio zdominowała delikatny smak sera. Na przyszłość mam nauczkę. Ale jeśli lubicie intensywny aromat cebuli to nie rezygnujcie z jej dodatku.</div>
<div style="text-align: justify;">
Pomysł podpatrzony u naszych południowych sąsiadów - Czechów. Nazywają ten smakołyk nakladany hermelin i serwują w barach jako dodatek do piwa. Tyle razy przekonałam się, że czeska kuchnia jest misztrzowa - tak samo jest w tym przypadku. </div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi6UlwoVtFRbhM-q1uAUOl-jWk7IroC6Zd_4BVlyy_-3_NWkY_GWQau-uUpnTekV48niepoHkIUmIcbJR_6ei5VPkmKhDzjm9AwbWgF9mJa8KVURWpkhXdrOTrEJSm5nMybsX4tGSrNY5rB/s1600/a3.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi6UlwoVtFRbhM-q1uAUOl-jWk7IroC6Zd_4BVlyy_-3_NWkY_GWQau-uUpnTekV48niepoHkIUmIcbJR_6ei5VPkmKhDzjm9AwbWgF9mJa8KVURWpkhXdrOTrEJSm5nMybsX4tGSrNY5rB/s1600/a3.jpg" height="640" width="432" /></a></div>
<a name='more'></a><br />
<div style="text-align: center;">
<u><b><i>Składniki:</i></b></u></div>
<div style="text-align: center;">
<i><br /></i></div>
<div style="text-align: center;">
<i>1 ser camembert</i></div>
<div style="text-align: center;">
<i>ząbek czosnku</i></div>
<div style="text-align: center;">
<i>łyżeczka suszonych, mielonych pomidorów</i></div>
<div style="text-align: center;">
<i>łyżeczka ziół prowansalskich</i></div>
<div style="text-align: center;">
<i>ziarenka kolorowego pieprzu </i></div>
<div style="text-align: center;">
<i>olej słonecznikowy</i></div>
<div style="text-align: center;">
<i><br /></i></div>
<div style="text-align: center;">
<i>Ser camembert pokroić w mniejsze kawałki, przełożyć ziołami, czosnkiem i pieprzem. Zalać olejem, zakręcić i odstawić w temperaturze pokojowej na 3 - 4 dni. Po tym czasie podawać ze świeżą bagietką i duuuuuuuuużym piwem.</i></div>
Aniahttp://www.blogger.com/profile/00993876233378073921noreply@blogger.com1tag:blogger.com,1999:blog-1713626044161147624.post-68393793668369518412014-09-03T10:07:00.001+02:002014-09-03T10:07:47.081+02:00Domowy przecier pomidorowy<div style="text-align: justify;">
Jest łatwy do zrobienia. Robi się go bardzo szybko. O tej porze roku wychodzi bardzo tanio. A zimą pomidorówka zrobiona na domowym przecierze jest o niebo lepsza niż każda inna. Warto poświęcić chwilę i przygotować sobie mały zapas. Na zupę, na sosy do makaronu, do zapiekanek itd. Żadne tam super włoskie pomidory w puszce nie mogą się równać z naszymi sierpniowymi, polskimi, gruntowymi pomidorami. Ja przygotowuję najprostszą wersję - bez żadnych dodatków. Ale można puścić wodze fantazji i dodać ziół - będzie gotowy sos do spaghetti. Można go też bardziej odparować - wyjdzie mniej, ale za to bardziej treściwy. Opcji jest mnóstwo. Nie radzę tylko dodawać cebuli, bo podobno wtedy sos ma skłonności do kiśnięcia. </div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEijq20L2DDBboDJVMIP2hUwYgnGjpiXn-Yj7sOUM0wLgIZWI98Xlwf3LdiKQD9Xn9BjskO4HEaK8fslc3bia4jy3cNV4gq-6yURJwIIblDpdHMCq1IO2Cq4MKjFqIaY7VJT90ewFsbcjOVD/s1600/a1.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEijq20L2DDBboDJVMIP2hUwYgnGjpiXn-Yj7sOUM0wLgIZWI98Xlwf3LdiKQD9Xn9BjskO4HEaK8fslc3bia4jy3cNV4gq-6yURJwIIblDpdHMCq1IO2Cq4MKjFqIaY7VJT90ewFsbcjOVD/s1600/a1.jpg" height="640" width="432" /></a></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<br />
<div style="text-align: center;">
<u><i><b>Składniki:</b></i></u></div>
<div style="text-align: center;">
<br /></div>
<div style="text-align: center;">
<i>10 kg pomidorów gruntowych typu "jajka" lub malinowe (te są najbardziej smakowe)</i></div>
<div style="text-align: center;">
<i>1 łyżka soli</i></div>
<div style="text-align: center;">
<i>1 łyżka cukru</i></div>
<div style="text-align: center;">
<i><br /></i></div>
<div style="text-align: center;">
<i>W dużym garnku zagotować wodę. Wrzucać do niej pomidory partiami na dosłownie minutę. Tak sparzone pomidory będą łatwiejsze w obieraniu - nie chcemy przecież, żeby jakaś skórka pływała w naszym doskonałym przecierze :)</i></div>
<div style="text-align: center;">
<i><br /></i></div>
<div style="text-align: center;">
<i>Pomidory obrać ze skórki, wyciąć głąb, można pociąć na mniejsze kawałki - szybciej się uduszą. </i></div>
<div style="text-align: center;">
<i><br /></i></div>
<div style="text-align: center;">
<i>Tak przygotowane pomidory zagotować, później zmniejszyć gaz i dusić ok 20 minut aż zmiękną. Dodać sól i cukier. </i></div>
<div style="text-align: center;">
<i><br /></i></div>
<div style="text-align: center;">
<i>Całość zblendować dokładnie. </i></div>
<div style="text-align: center;">
<i><br /></i></div>
<div style="text-align: center;">
<i>Gorący przecier przekładać do wyparzonych słoików i od razu zakręcać. Odstawić do góry nogami, nakryć ściereczką i zostawić do wystygnięcia.</i></div>
<div style="text-align: center;">
<i><br /></i></div>
<div style="text-align: center;">
<i>Z takiej ilości pomidorów wychodzi około 16 słoików po 400 ml każdy.</i></div>
Aniahttp://www.blogger.com/profile/00993876233378073921noreply@blogger.com1tag:blogger.com,1999:blog-1713626044161147624.post-92096975116395872382014-08-29T22:58:00.000+02:002014-08-29T22:58:42.807+02:00Duszone śliwki - krótko smażone powidła<div style="text-align: justify;">
Czas na powidła jeszcze nie nadszedł. Najlepsze wychodzą ze śliwek późno jesiennych - takich z końca września. Śliwki wtedy są przesłodkie, miękkie i soczyste. Można przygotować powidła właściwie bez dodatku cukru. Ale jak tu się doczekać. Ja nie umiem - więc smażę na szybko, po kilogramie. Tak małą ilość śliwek można przygotować właściwie w ciągu dwóch godzin. Nie musimy smażyć przez kilka dni, żeby uzyskać odpowiedni smak i konsystencję. W wersji szybkiej dodaję cukier i koniecznie cynamon - daje cudowny posmak jesieni. Tak przygotowane powidła bardzo dobrze komponują się z omletem cesarskim (przepis <a href="http://prazonemigdaly.blogspot.com/2014/03/kaiserschmarnn-austriacki-omlet-cesarski.html">TU</a>). </div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgZDY0Z2wuVpU0cq8UQ0cvuhd5XW0Lbo3YEkAGe7xjtNDgBXyj6Rw3wtUpq6ld2y9t3mt1YO89fqkIArvPWFmK1yJLoQYOSwxgPAeplzImH9jOdShVf7A5FZ05ycDwtvhrsGBHVcl5c9brn/s1600/a1.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgZDY0Z2wuVpU0cq8UQ0cvuhd5XW0Lbo3YEkAGe7xjtNDgBXyj6Rw3wtUpq6ld2y9t3mt1YO89fqkIArvPWFmK1yJLoQYOSwxgPAeplzImH9jOdShVf7A5FZ05ycDwtvhrsGBHVcl5c9brn/s1600/a1.jpg" height="640" width="472" /></a></div>
<a name='more'></a><br />
<div style="text-align: center;">
<u><b><i>Składniki:</i></b></u></div>
<div style="text-align: center;">
<i><br /></i></div>
<div style="text-align: center;">
<i>1 kg śliwek węgierek</i></div>
<div style="text-align: center;">
<i>3 - 4 łyżki cukru</i></div>
<div style="text-align: center;">
<i>1 łyżeczka cynamonu</i></div>
<div style="text-align: center;">
<i><br /></i></div>
<div style="text-align: center;">
<i>Śliwki wypestkować i zasypać cukrem. Zagotować, zmniejszyć ogień i dusić bez przykrycia przez około 2 godziny - do uzyskania odpowiedniej konsystencji (nie muszą być bardzo gęste). Na sam koniec doprawić cynamonem. Et voila - gotowe.</i></div>
Aniahttp://www.blogger.com/profile/00993876233378073921noreply@blogger.com2tag:blogger.com,1999:blog-1713626044161147624.post-37339151086788559122014-08-29T22:30:00.000+02:002014-08-29T22:30:04.344+02:00Drożdżówki z serkiem i malinami<div style="text-align: justify;">
Pomysł na te drożdżówki powstał na podstawie wersji z truskawkami (przepis możecie znaleźć <a href="http://prazonemigdaly.blogspot.com/2014/06/drozdzowki-z-truskawkami.html">TU</a>). Miałam w lodówce ćwierć opakowania serka do sernika i coś musiałam z nim zrobić. Maliny i słodki serek - to się musiało udać. W tych bułeczkach fantastyczne jest to, że zawierają niewiele ciasta i bardzo dużo nadzienia. Serek nie wypływa, całość wygląda bardzo apetycznie. Ciepła bułeczka drożdżowa rano wraz z kawą i dzień od razu będzie lepszy.</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg1U-8w_XisNMs-flJ2-iKfBOhqFznfDPa81Qd5dWfialpu7e6WJDpLCliNWzAheDaQcVvSdB8fs_lDf9CkCsiplkieGCzzjQKCBIgdequTVEzJ0qjXcxnaM87_8XH7RQVgop3pOfrS6zim/s1600/a1.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg1U-8w_XisNMs-flJ2-iKfBOhqFznfDPa81Qd5dWfialpu7e6WJDpLCliNWzAheDaQcVvSdB8fs_lDf9CkCsiplkieGCzzjQKCBIgdequTVEzJ0qjXcxnaM87_8XH7RQVgop3pOfrS6zim/s1600/a1.jpg" height="434" width="640" /></a></div>
<a name='more'></a><br />
<div style="text-align: center;">
<u><i><b>Składniki na ciasto:</b></i></u></div>
<div style="text-align: center;">
<br /></div>
<div style="text-align: center;">
<i>2 szklanki mąki</i><br /><i>12 gr świeżych drożdży lub 7 gr suchych drożdży</i><br /><i>4 łyżki cukru</i><br /><i>pół szklanki ciepłego mleka</i><br /><i>3 żółtka</i><br /><i>50 g roztopionego masła</i><br /><i>1 całe jajko </i><br /><i> </i>
</div>
<div style="text-align: center;">
</div>
<div style="text-align: center;">
<u><b><i>Składniki na kruszonkę: </i></b></u></div>
<div style="text-align: center;">
<u><b><i><br /></i></b></u><i>1/4 szklanki mąki </i></div>
<div style="text-align: center;">
<i>25 gr masła </i></div>
<div style="text-align: center;">
<i>3 łyżki cukru</i></div>
<div style="text-align: center;">
<i> </i></div>
<div style="text-align: center;">
<i><u><b>Składniki na słodki serek: </b></u></i></div>
<div style="text-align: center;">
<i> </i></div>
<div style="text-align: center;">
<i>250 gr sera na sernik (np wiaderko PIĄTNICY)</i></div>
<div style="text-align: center;">
<i>3 łyżki cukru</i></div>
<div style="text-align: center;">
<i>3 łyżki śmietany lub jogurtu naturalnego</i></div>
<div style="text-align: center;">
<i>1 łyżeczka ekstraktu waniliowego</i></div>
<div style="text-align: center;">
<i>1 żółtko </i></div>
<div style="text-align: center;">
<i> </i></div>
<div style="text-align: center;">
<div style="text-align: center;">
<i>Drożdże świeże wymieszać z 1/4 szklanki mleka i 2 łyżkami cukru. Odstawić w ciepłe miejsce aby drożdże zaczęły pracować.</i></div>
<div style="text-align: center;">
</div>
<div style="text-align: center;">
<i>W tym czasie mąkę przesiać do miski, dodać cukier, pozostałe mleko i
żółtka. Wszystko wymieszać z zaczynem drożdżowym. Na końcu dodać
ostudzone masło. Wszystko wyrobić na gładkie, elastyczne ciasto. Będzie
ono dość zwarte.</i></div>
<div style="text-align: center;">
</div>
<div style="text-align: center;">
<i>Uformować kulę. przykryć czystą ściereczką i odstawić do podwojenia objętości w ciepłe miejsce (ok 1 godziny).</i></div>
<div style="text-align: center;">
<i> </i></div>
<div style="text-align: center;">
<i>Serek zmiksować ze śmietaną lub jogurtem, cukrem, ekstraktem i żółtkiem. Odstawić do lodówki.</i></div>
<div style="text-align: center;">
<i> </i></div>
<div style="text-align: center;">
<i><i>Wszystkie składniki na kruszonkę zagnieść w ręku. Odstawić do schłodzenia.</i> </i></div>
<div style="text-align: center;">
</div>
<div style="text-align: center;">
<i>Wyrośnięte ciasto podzielić na mniejsze kawałki (powinno wyjść ok 12
średnich bułeczek). Każdą uformować w kulkę i ułożyć na blaszce
wyłożonej papierem do pieczenia. Przykryte ściereczką odstawić do
wyrośnięcia (pół godziny powinno wystarczyć).</i></div>
<div style="text-align: center;">
</div>
<div style="text-align: center;">
<i>W każdej drożdżówce zrobić dnem szklanki zagłębienie - powinno być szerokie, tak, żeby nie zostało zbyt dużo ciasta na brzegach. W zagłębieniu ułożyć serek a na wierzch maliny. </i></div>
<div style="text-align: center;">
</div>
<div style="text-align: center;">
<i>Kruszonką posypać drożdżówki.</i></div>
<div style="text-align: center;">
</div>
<div style="text-align: center;">
<i> Przed samym upieczeniem posmarować je roztrzepanym jajkiem. </i></div>
<div style="text-align: center;">
<i><br /></i></div>
<i>Piec w temperaturze 200 st ok 20 minut - do lekkiego zbrązowienia</i><i> </i></div>
Aniahttp://www.blogger.com/profile/00993876233378073921noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-1713626044161147624.post-18232013199459473132014-08-28T22:51:00.000+02:002014-08-28T22:51:31.511+02:00Mrożenie świeżych ziół<div style="text-align: justify;">
W tym roku lato było wyjątkowo ciepłe. Dlatego zioła rosnące w ogrodzie oszalały z nadmiaru zieleni. Do tego jeszcze poświęciłam im sporo czasu i wody, więc teraz jak zaczęło się mocno ochładzać musiałam się zastanowić co zrobić z tym nadmiarem zieleniny. Suszenie nie jest u mnie za bardzo możliwe, ponieważ mój kot oszalałby z radości i miałabym suszone ziółka w całym domu. Dlatego też postanowiłam zamrozić. Skoro koperek i pietruszka tak świetnie znoszą mrożenie, to różnokolorowa bazylia też powinna. </div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhrRWlE90tDeBMh4-q2Hg_pL3SzKBYhFWL5qKnIwZcCdnCpsOeWizO55WbyTsqeqjjXx5Sj8YQaDUZGj4RLM5aZ-q4RoMrih7c9mRx4Bn9U9BCKYnsBRgMBHtCTM-dNq1Xr6A0wtTcp28Vb/s1600/a1.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhrRWlE90tDeBMh4-q2Hg_pL3SzKBYhFWL5qKnIwZcCdnCpsOeWizO55WbyTsqeqjjXx5Sj8YQaDUZGj4RLM5aZ-q4RoMrih7c9mRx4Bn9U9BCKYnsBRgMBHtCTM-dNq1Xr6A0wtTcp28Vb/s1600/a1.jpg" height="434" width="640" /></a></div>
<div style="text-align: justify;">
</div>
<a name='more'></a><br />
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: center;">
<i>Gałązki bazylii oberwałam z listków, umyłam je pod lodowatą wodą i dokładnie osuszyłam. </i></div>
<div style="text-align: center;">
<br /></div>
<div style="text-align: center;">
<i>Potem wszystkie listki włożyłam do foliowej torebki i schowałam do zamrażarki. </i></div>
<div style="text-align: center;">
<br /></div>
<div style="text-align: center;">
<i>Kiedy po 24 godzinach listki były zamrożone na kamień, pogniotłam torebkę tak, że bazylia w środku skruszyła się na drobne kawałeczki. </i></div>
<div style="text-align: center;">
<br /></div>
<div style="text-align: center;">
<i>Nie kroję ziół ani sałaty nożem, ponieważ nie chcę, aby traciła wszystkie swoje dobre właściwości.</i></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Może nie będzie to najlepszy dodatek do sałatki Caprese, ponieważ odmrożona nie wygląda ani ładnie ani efektownie (ciemnieje i wiotczeje). Za to zachowuje cały swój aromat i smak, jak świeżo zerwana z krzaczka. Idealnie będzie pasowała do sosów i dań z warzywami.</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Tak samo mrożę koperek, pietruszkę, liście selera i miętę. Będę jeszcze eksperymentowała z rozmarynem i tymiankiem. </div>
Aniahttp://www.blogger.com/profile/00993876233378073921noreply@blogger.com1tag:blogger.com,1999:blog-1713626044161147624.post-69526969455498785092014-08-28T22:29:00.000+02:002014-08-28T22:29:39.424+02:00Domowy ajvar<div style="text-align: justify;">
W tym sosie lubię wszystko - słodki smak pieczonej papryki, ostrość chilli, kremowy posmak bakłażana, piękne kolory, aromat czosnku, który wydobywa się podczas duszenia. A najbardziej oczywiście finalny efekt - pyszny, aromatyczny, gęsty sos, który pasuje niemal do wszystkiego. Ja uwielbiam tak po prostu - na kanapki, do wędliny. Ale wybornie smakuje z mięsem na ciepło, na zimno, plackami ziemniaczanymi czy tymi z cukinii. Absolutnie do wszystkiego. A do tego przypomina mi smak pewnych fantastycznych wakacji w Chorwacji.</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh9qoXa9dL7IE1kjApEzsqUbJX9yJSn8uW_Iw0YXH-3hrqpa012CMD-Aj4RolLWF3HEXfFz-uhpSdwfobO-xV_Fn1ogSHodHL0yyLK9GH9ThnTbPITjpVXuiaARbBjV9TwemUtBczGxv31r/s1600/a1.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh9qoXa9dL7IE1kjApEzsqUbJX9yJSn8uW_Iw0YXH-3hrqpa012CMD-Aj4RolLWF3HEXfFz-uhpSdwfobO-xV_Fn1ogSHodHL0yyLK9GH9ThnTbPITjpVXuiaARbBjV9TwemUtBczGxv31r/s1600/a1.jpg" height="640" width="432" /></a></div>
<a name='more'></a><br />
<div style="text-align: center;">
<u><b><i>Składniki:</i></b></u></div>
<div style="text-align: center;">
<i><br /></i></div>
<div style="text-align: center;">
<i>3 kg papryki (głównie czerwona, ale może być też kilka żółtych)</i></div>
<div style="text-align: center;">
<i>1,5 kg bakłażana </i></div>
<div style="text-align: center;">
<i>2 - 3 papryczki chilli </i></div>
<div style="text-align: center;">
<i>1 główka czosnku</i></div>
<div style="text-align: center;">
<i>100 ml oliwy z oliwek (może być aromatyzowana czosnkiem lub chilli)</i></div>
<div style="text-align: center;">
<i>3 łyżki przecieru pomidorowego</i></div>
<div style="text-align: center;">
<i>1 łyżeczka zielonej czubrycy</i></div>
<div style="text-align: center;">
<i>1 łyżeczka wędzonej ostrej papryki</i></div>
<div style="text-align: center;">
<i>1 łyżeczka słodkiej papryki</i></div>
<div style="text-align: center;">
<i>1 łyżeczka soli</i></div>
<div style="text-align: center;">
<br /></div>
<div style="text-align: center;">
<i>Paprykę kolorową i chilli pokroić w mniejsze kawałki, usunąć gniazda nasienne i ułożyć skórką do góry na blaszce do pieczenia. Piec około 40 minut w 200 stopniach (najlepiej opcja grill). Kiedy skórka mocno zbrązowieje, przełożyć do miski i nakryć folią. Po około 20 minut obrać ze skórki - będzie sama odchodziła. Pokroić w mniejsze kawałki.</i></div>
<div style="text-align: center;">
<i><br /></i></div>
<div style="text-align: center;">
<i>Bakłażana upiec w całości w temperaturze 180 stopni (opcja pieczenia góra - dół). Lekko przestudzić, przeciąć na pół i wyjąć miąższ łyżką. Pokroić w mniejsze kawałki i dodać do garnka z papryką.</i></div>
<div style="text-align: center;">
<br /></div>
<div style="text-align: center;">
<i>Czosnek obrać, drobno posiekać i dodać do bakłażana i papryki.</i></div>
<div style="text-align: center;">
<br /></div>
<div style="text-align: center;">
<i>Dodać oliwę z oliwek, przecier pomidorowy i przyprawy. Całość zagotować, zmniejszyć ogień i dusić około godzinę w odkrytym garnku. </i></div>
<div style="text-align: center;">
<br /></div>
<div style="text-align: center;">
<i>Po tym czasie całość zblendować niezbyt dokładnie. Dobrze, żeby ajvar nie wyszedł zupełnie gładki, żeby kawałki warzyw były lekko wyczuwalne. </i></div>
<div style="text-align: center;">
<br /></div>
<div style="text-align: center;">
<i>Gorący ajvar przekładać do wyparzonych i wypieczonych słoików. Zakręcić i odwrócić.</i></div>
<div style="text-align: center;">
<br /></div>
<div style="text-align: center;">
<i>Smacznego. </i></div>
<br />
<br />
<br />
<br />
<br />
<br />Aniahttp://www.blogger.com/profile/00993876233378073921noreply@blogger.com2tag:blogger.com,1999:blog-1713626044161147624.post-3668846813974536402014-08-24T10:12:00.000+02:002014-08-24T10:12:10.728+02:00Zupa z cukinii <div style="text-align: justify;">
Akurat zrobiło się chłodniej, więc polecam stary sprawdzony przepis na zupę z cukinii. Jest bardzo delikatna, bo przygotowana bez dodatku mięsa. Idealnym dodatkiem będą małe grzanki i jogurt grecki. A dodatek parmezanu i oliwy z oliwek sprawi, że zyska ona śródziemnomorski charakter. Przygotowanie zupy zajmuje dosłownie chwilę, więc jest dobrym pomysłem na dzień odpoczynku.</div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgDKYjd28lRI_Cz5-F3-ABgpMhux9JAW0TtnYXQCE0jO1JFfMqhaESAd0Fn_dmYonObavkRn4hQ06LfHpNIUaw242kqlnnjtIiXg4MIhyP_KyElc2XrVLjNnwyfJtCJNGiJM3XnFwIUh8ia/s1600/a1.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgDKYjd28lRI_Cz5-F3-ABgpMhux9JAW0TtnYXQCE0jO1JFfMqhaESAd0Fn_dmYonObavkRn4hQ06LfHpNIUaw242kqlnnjtIiXg4MIhyP_KyElc2XrVLjNnwyfJtCJNGiJM3XnFwIUh8ia/s1600/a1.jpg" height="640" width="432" /></a></div>
<a name='more'></a><br />
<div style="text-align: center;">
<b><u><i>Składniki:</i></u></b></div>
<div style="text-align: center;">
<i><br /></i></div>
<div style="text-align: center;">
<i>1 cukinia (można użyć np. żółtej, będzie bardziej kolorowe)</i></div>
<div style="text-align: center;">
<i>1 duża marchewka</i></div>
<div style="text-align: center;">
<i>1 pietruszka</i></div>
<div style="text-align: center;">
<i>1/2 selera</i></div>
<div style="text-align: center;">
<i>por</i></div>
<div style="text-align: center;">
<i>cebula</i></div>
<div style="text-align: center;">
<i>2 ząbki czosnku</i></div>
<div style="text-align: center;">
<i>garść świeżego koperku</i></div>
<div style="text-align: center;">
<i>oliwa z oliwek</i></div>
<div style="text-align: center;">
<i>jogurt grecki</i></div>
<div style="text-align: center;">
<i>grzanki</i></div>
<div style="text-align: center;">
<i>starty parmezan</i></div>
<div style="text-align: center;">
<i><br /></i></div>
<div style="text-align: center;">
<i>Wszystkie warzywa obrać (poza cukinią) i pokroić na duże kawałki. </i></div>
<div style="text-align: center;">
<i><br /></i></div>
<div style="text-align: center;">
<i>Cebulę zeszklić na oliwie. Kolejno dodawać marchewkę, pietruszkę, seler i por. Na końcu dodać posiekany czosnek. Smażyć około 5 minut. Podsmażone warzywa zalać dwoma litrami wody.</i></div>
<div style="text-align: center;">
<i><br /></i></div>
<div style="text-align: center;">
<i>Przykryć i na małym ogniu gotować 20 minut.</i></div>
<div style="text-align: center;">
<i><br /></i></div>
<div style="text-align: center;">
<i>Zupę zblendować, ale nie całkowicie, nie chcemy uzyskać kremu. Warzywa powinny być wyczuwalne, chrupkie. </i></div>
<div style="text-align: center;">
<i><br /></i></div>
<div style="text-align: center;">
<i>Na koniec doprawić zupę solą, pieprzem i koperkiem.</i></div>
<div style="text-align: center;">
<i><br /></i></div>
<div style="text-align: center;">
<i>Zupę podawać z łyżką jogurtu greckiego, grzankami, startym parmezanem i kilkoma kroplami oliwy z oliwek.</i></div>
<div style="text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEihJ8LEJk4cU2RkJjsqmoOsmbDx-nT51DXo0o0oqV08caxgkYgJ5BJvEGtVw5G_2qPd-sXPTl47Nq_WhiRwb_ZutiOD6oaeYqOfYLyjQ9OV0_EYSrQUyCGxnOedV0bF6qDWxGNsCC2RedsT/s1600/a2.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEihJ8LEJk4cU2RkJjsqmoOsmbDx-nT51DXo0o0oqV08caxgkYgJ5BJvEGtVw5G_2qPd-sXPTl47Nq_WhiRwb_ZutiOD6oaeYqOfYLyjQ9OV0_EYSrQUyCGxnOedV0bF6qDWxGNsCC2RedsT/s1600/a2.jpg" height="433" width="640" /></a></div>
<div style="text-align: center;">
<br /></div>
Aniahttp://www.blogger.com/profile/00993876233378073921noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-1713626044161147624.post-53816258612965978542014-08-24T09:15:00.001+02:002014-08-24T09:15:17.312+02:00Owsianka na zimno<div style="text-align: justify;">
Wiele razy już pisałam, że jestem wielką fanką owsianki. Pod każdą postacią. W lato dużo częściej robię wersję na zimno. Jest bardzo prosta w zrobieniu - trzeba tylko dzień wcześniej zaplanować śniadanie. Dodatki oczywiście są kwestią gustu, ale dla mnie połączenie malin i wiórek kokosowych to strzał w dziesiątkę i idealna pobudka. </div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhX7HFOIK3jqokVt1wKoN9cvaWQO09Z128ntHMvwj5qcuOM8kY07vYcYDQEIqza8HuLLwYa3x9fHOuLzttZ5VIwhhAMAxDL9wDBE2D2C_UInfBf5XXv_M2j6dWlkc04QdkqCmdP75KnhtDx/s1600/a1.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhX7HFOIK3jqokVt1wKoN9cvaWQO09Z128ntHMvwj5qcuOM8kY07vYcYDQEIqza8HuLLwYa3x9fHOuLzttZ5VIwhhAMAxDL9wDBE2D2C_UInfBf5XXv_M2j6dWlkc04QdkqCmdP75KnhtDx/s1600/a1.jpg" height="640" width="430" /></a></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<br />
<a name='more'></a><br />
<div style="text-align: center;">
<b><u><i>Składniki (na 2 porcje):</i></u></b></div>
<div style="text-align: center;">
<i><br /></i></div>
<div style="text-align: center;">
<i>1/2 szklanki płatków owsianych (ja daję niebieskie płatki z Lidla)</i></div>
<div style="text-align: center;">
<i>3/4 szklanki mleka</i></div>
<div style="text-align: center;">
<i>1 łyżka wiórków kokosowych</i></div>
<div style="text-align: center;">
<i>1 łyżeczka <a href="http://prazonemigdaly.blogspot.com/2014/08/domowy-cukier-waniliowy.html">domowego cukru waniliowego</a> (polecam ten z przepisu)</i></div>
<div style="text-align: center;">
<i>2 łyżki jogurtu greckiego</i></div>
<div style="text-align: center;">
<i>garść świeżych malin</i></div>
<div style="text-align: center;">
<i>opcjonalnie mus malinowy</i></div>
<div style="text-align: center;">
<i><br /></i></div>
<div style="text-align: center;">
<i>Płatki owsiane wymieszać z cukrem waniliowym, wiórkami kokosowymi i zalać mlekiem. Wymieszać, przykryć i odstawić na noc do lodówki.</i></div>
<div style="text-align: center;">
<i><br /></i></div>
<div style="text-align: center;">
<i>Każdą porcję udekorować łyżką jogurtu greckiego, malinami i musem malinowym.</i></div>
<div style="text-align: center;">
<i><br /></i></div>
<div style="text-align: center;">
<i>Po takim śniadaniu energii na pewno Wam nie zabraknie.</i></div>
Aniahttp://www.blogger.com/profile/00993876233378073921noreply@blogger.com2tag:blogger.com,1999:blog-1713626044161147624.post-31225702510199271132014-08-23T11:28:00.000+02:002014-08-23T11:28:47.569+02:00LeczoNiby za oknem jeszcze lato, niby słońce i ciepło. Ale... poranki i wieczory już są chłodne. Przyjemność sprawia leżenie pod kocykiem. A wieczorem marzę o napiciu się gorącej herbaty. To są oznaki zbliżającej się jesieni. Do tego eksplozja kolorów na straganach z warzywami - żółta papryka i cukinia, pomarańczowa dynia, zielona papryka i kabaczek, czerwień we wszystkich odcieniach, fioletowe bakłażany. Piękne. I tą właśnie mieszankę kolorów widzę na patelni w formie ostrego, rozgrzewającego lecza. Bez zbędnych dodatków, tylko z chlebem, najlepiej razowym.<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjAwphpMNOg6dn58xXFm1WMC0vn-5ocfpTg9oqUM5ZV8wcZgCzv3voWCzmyKXtFIjdycDDJJL3tsEYFwycxmFNLDH_5TPgt3N5ua1NRCQlo6J6F10pO6Sb2QP9p-WEPJBEcYDU4nXwF13iC/s1600/a2.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjAwphpMNOg6dn58xXFm1WMC0vn-5ocfpTg9oqUM5ZV8wcZgCzv3voWCzmyKXtFIjdycDDJJL3tsEYFwycxmFNLDH_5TPgt3N5ua1NRCQlo6J6F10pO6Sb2QP9p-WEPJBEcYDU4nXwF13iC/s1600/a2.jpg" height="640" width="512" /></a></div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
<br />
<a name='more'></a><br /></div>
<div style="text-align: center;">
<u><b><i>Składniki:</i></b></u><br />
<b><i> </i></b><u><b><i><br /></i></b></u></div>
<div style="text-align: center;">
<i>2 czerwone papryki</i></div>
<div style="text-align: center;">
<i>1 żółta i 1 zielona papryka</i></div>
<div style="text-align: center;">
<i>1 cukinia</i></div>
<div style="text-align: center;">
<i>1 bakłażan</i><br />
<i>3 świeże pomidory </i></div>
<div style="text-align: center;">
<i>2 cebule</i></div>
<div style="text-align: center;">
<i>4 ząbki czosnku</i></div>
<div style="text-align: center;">
<i>1 kiełbaska pikantna</i></div>
<div style="text-align: center;">
<i>koncentrat pomidorowy (przecier lub pomidory z puszki też mogą być)</i></div>
<div style="text-align: center;">
<i>sól, pieprz, porządna łyżka słodkiej papryki, 1 łyżeczka ostrej papryki wędzonej</i></div>
<div style="text-align: center;">
<i>zioła (świeże lub suszone - rozmaryn, majeranek, tymianek) </i><br />
<i>1 łyżeczka ostrej pasty paprykowej </i></div>
<div style="text-align: center;">
<i><br /></i></div>
<div style="text-align: center;">
<i>Wszystkie
warzywa i kiełbasę pokrojone w kostkę podsmażyć w następującej kolejności: cebula, kiełbasa,
papryka, cukinia, bakłażan, pomidory świeże, czosnek. </i><br />
<i><br /></i>
<i>Posypać obficie ziołami, papryką, solą i pieprzem.</i><br />
<br />
<i>Podsmażone warzywa zalać
przecierem pomidorowym lub lekko rozwodnionym koncentratem. </i><br />
<br />
<i>Dusić pod przykryciem na małym ogniu
około 40 minut. Podawać
gorące ze świeżym chlebem razowym.</i></div>
<div style="text-align: center;">
<i><br /></i></div>
<div style="text-align: center;">
<i>Jeśli
uda się Wam dostać węgierską pastę paprykową to też koniecznie jej
dodajcie. Dodaje bardzo wyrazistego smaku - szczególnie w wersji ostrej
(uwaga - wersja ostra jest bardzo ostra).</i><br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiy8-0SjR26M5zJZhto5dETT6iNWt8kJDA2otJskXbLkFeGK8zthREbGna5kE9wfSi_VwzfMLgStxvbwVGq6Ddots_EeP58SDWWgsOBLiZ4HWI1qu7ZrO5UKXckJIIkHTI2TI-3wYr7p9Uu/s1600/a3.jpg" imageanchor="1" style="clear: right; float: right; margin-bottom: 1em; margin-left: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiy8-0SjR26M5zJZhto5dETT6iNWt8kJDA2otJskXbLkFeGK8zthREbGna5kE9wfSi_VwzfMLgStxvbwVGq6Ddots_EeP58SDWWgsOBLiZ4HWI1qu7ZrO5UKXckJIIkHTI2TI-3wYr7p9Uu/s1600/a3.jpg" height="400" width="270" /></a><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEie73yTQrodZNf4huMp92SyPKwmfUsosvR9v_ebki2jsdjjTnoZGE4iBoOw6UAT7-bUnMO2rE2TVUbAxZ55-DnGsxa0qIGmpsPOR2m593c74HkhVO5Knb_XGAOMXPzlY5rTKPX9BXkNZ1za/s1600/a4.jpg" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEie73yTQrodZNf4huMp92SyPKwmfUsosvR9v_ebki2jsdjjTnoZGE4iBoOw6UAT7-bUnMO2rE2TVUbAxZ55-DnGsxa0qIGmpsPOR2m593c74HkhVO5Knb_XGAOMXPzlY5rTKPX9BXkNZ1za/s1600/a4.jpg" height="400" width="287" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiF7MCUaWtssYXI1wGS1g_PPQoPIvG6q35X_FLMDuA1uv0_2atMdCM3gYCNtw-Mxd3cCWp4EeXwtDBnRxnSJaDKrVwyRSu1Efx_wkzIay9E0VYM6RnPYO8uK1Iww4_o9Dj-KxW7BUMNlyRO/s1600/a1.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiF7MCUaWtssYXI1wGS1g_PPQoPIvG6q35X_FLMDuA1uv0_2atMdCM3gYCNtw-Mxd3cCWp4EeXwtDBnRxnSJaDKrVwyRSu1Efx_wkzIay9E0VYM6RnPYO8uK1Iww4_o9Dj-KxW7BUMNlyRO/s1600/a1.jpg" height="436" width="640" /></a></div>
<br /></div>
Aniahttp://www.blogger.com/profile/00993876233378073921noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-1713626044161147624.post-38673262621704640312014-08-19T10:17:00.001+02:002014-08-19T10:17:33.571+02:00Włoski omlet z pomidorami<div style="text-align: justify;">
Sezon na pomidory w pełni, warto więc dodawać je do wszystkiego do czego się da. Świeże, aromatyczne, pełne smaku. Idealny dodatek do prostego omletu na śniadanie. A że śniadania trzeba jeść to wiecie - zjedzenie śniadania zapewnia mnóstwo energii oraz zapobiega rzucanie się na przypadkowe słodkie przekąski. Więc warto poświęcić te 15 minut rano i zjeść coś tak pysznego jak ten omlet.</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Miłego dnia :)</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh_B0h1YNPL9TvjeYI5Wqwyeh5S25SLbDwQC9i2Blibf51_lujSIcW_su3PEW_-ico_LPnAOTcV9cGhE4JmnEs_CIL5inDEDwDiIvKVNJCjqt_QXf6rgHxwiOl7LG366R9YK3snYDDYykgQ/s1600/a1.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh_B0h1YNPL9TvjeYI5Wqwyeh5S25SLbDwQC9i2Blibf51_lujSIcW_su3PEW_-ico_LPnAOTcV9cGhE4JmnEs_CIL5inDEDwDiIvKVNJCjqt_QXf6rgHxwiOl7LG366R9YK3snYDDYykgQ/s1600/a1.jpg" height="640" width="432" /></a></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<br />
<a name='more'></a><br />
<div style="text-align: center;">
<b><u><i>Składniki (na 1 osobę):</i></u></b></div>
<div style="text-align: center;">
<i><br /></i></div>
<div style="text-align: center;">
<i>2 jajka</i></div>
<div style="text-align: center;">
<i>1 pomidor</i></div>
<div style="text-align: center;">
<i>1 ząbek czosnku</i></div>
<div style="text-align: center;">
<i>kilka plasterków surowej szynki (szynka parmeńska oczywiście najlepsza)</i></div>
<div style="text-align: center;">
<i>posiekana świeża bazylia</i></div>
<div style="text-align: center;">
<i>sól, pieprz, oliwa z oliwek</i></div>
<div style="text-align: center;">
<i><br /></i></div>
<div style="text-align: center;">
<i>Na oliwie z oliwek podsmażyć posiekany czosnek, dodać pokrojonego w kostkę pomidora. Dusić około 5 minut na małym ogniu. Dodać pieprz i sól. </i></div>
<div style="text-align: center;">
<i><br /></i></div>
<div style="text-align: center;">
<i>W miseczce wymieszać dokładnie jajka i wylać na podduszone pomidory. Posypać świeżą bazylią. Przykryć i smażyć około 5 minut. Ze względu na dodatek pomidorów, omlet będzie dość mocno wilgotny.</i></div>
<div style="text-align: center;">
<i><br /></i></div>
<div style="text-align: center;">
<i>Na koniec zdjąć pokrywkę, ułożyć na wierzchu poszarpaną surową szynkę i jeszcze chwilkę dosmażyć. </i></div>
<div style="text-align: center;">
<i><br /></i></div>
<div style="text-align: center;">
<i>Można wierzch oprószyć parmezanem. </i></div>
Aniahttp://www.blogger.com/profile/00993876233378073921noreply@blogger.com1tag:blogger.com,1999:blog-1713626044161147624.post-24804516536530209992014-08-18T15:02:00.000+02:002014-08-18T15:02:17.091+02:00Ekstrakt waniliowy<div style="text-align: justify;">
Ekstrakt waniliowy to kolejny wyrób po cukrze waniliowym, który warto mieć w swoich zapasach. I wbrew pozorom wcale nie jest trudny do zrobienia. Jedyna trudność wg mnie to odczekać te kilka tygodni, żeby móc go użyć. Bo, o ile cukier waniliowy aromatyzuje się szybko, to ekstrakt waniliowy potrzebuje tego czasu dużo więcej. Najbardziej optymalnie byłoby odczekać około miesiąca. Ciężko, ale da się. I uwierzcie mi - wszystkie sztuczne aromaty idą w kąt. </div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
Ja swój ekstrakt mam już 8 lat :) Oczywiście uzupełniam go zarówno wanilią, jak i alkoholem. Ale pierwszy raz zrobiłam go 8 lat temu i od tej pory buteleczkę tylko uzupełniam. Mam wrażenie, że sama butelka już tak przeszła aromatem wanilii, że nic innego nie mogłabym w niej przygotować.</div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhbxpRSijyM7eslKRneDlCxp7rkV1vg2MEuVtoipvul9vkcHQHS_s1bD7WCMOpgSQFVQ6H3LwTUuFWzlFs79t7Rgc-jB6kpbH4jpD9P1RdnlOk6iLa3DqOYZTTOCz9iUoAlY4in2LZagx7l/s1600/a3.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhbxpRSijyM7eslKRneDlCxp7rkV1vg2MEuVtoipvul9vkcHQHS_s1bD7WCMOpgSQFVQ6H3LwTUuFWzlFs79t7Rgc-jB6kpbH4jpD9P1RdnlOk6iLa3DqOYZTTOCz9iUoAlY4in2LZagx7l/s1600/a3.jpg" height="640" width="432" /></a></div>
<a name='more'></a><br />
<div style="text-align: center;">
<b><u><i>Składniki:</i></u></b></div>
<div style="text-align: center;">
<i><br /></i></div>
<div style="text-align: center;">
<i>2 laski wanilii</i></div>
<div style="text-align: center;">
<i>0,25 litra rumu (ostatecznie może być biała wódka, ale rum dodaje charakterystycznego aromatu)</i></div>
<div style="text-align: center;">
<i><br /></i></div>
<div style="text-align: center;">
<i>Wanilię przeciąć wzdłuż i wydrążyć ziarenka. Wrzucić razem do butelki i zalać rumem. Mocno wstrząsnąć i odstawić w ciemne miejsce na miesiąc. </i></div>
<div style="text-align: center;">
<br /></div>
<div style="text-align: center;">
<i>W miedzy czasie można wstrząsać butelką. Po tym czasie ekstrakt jest gotowy do użycia. </i></div>
<div style="text-align: center;">
<br /></div>
<div style="text-align: center;">
<i>Na ciasto wystarczy zazwyczaj mała łyżeczka. Podczas pieczenia aromat wanilii nabiera siły, więc nie warto przesadzić.</i></div>
<div style="text-align: center;">
<br /></div>
<div style="text-align: center;">
<i>Kiedy ekstrakt zaczyna się kończy, należy dolać alkoholu. Co drugą dolewkę alkoholu dodaje się nową laskę wanilii. </i></div>
<br />Aniahttp://www.blogger.com/profile/00993876233378073921noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-1713626044161147624.post-26229813784152188782014-08-18T14:51:00.000+02:002014-08-18T14:51:45.546+02:00Domowy cukier waniliowy<div style="text-align: justify;">
Odkąd pamiętam u mnie w domu używało się cukru waniliowego domowej roboty. Kiedyś wanilia była przyprawą bardzo trudno dostępną, moja Mama jednak zawsze jakimiś swoimi tajnymi znajomościami zdobywała. I laski wanilii prawie zawsze lądowały w słoiku ze zmielonym cukrem - żeby nie był zupełnie miałki i żeby nie miał zbyt dużych kryształków. I tak mi zostało. Do dzisiaj mam schowany specjalny słoik do którego raz na jakiś czas mielę cukier w młynku do kawy i wymieniam laski wanilii. Zapewniam, że pomimo ceny wanilii warto taki cukier zrobić - będzie o niebo bardziej aromatyczny, no i rzeczywiście z tą wanilią będzie miał coś wspólnego. </div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgIQ9tQTdcwNykvVj-3tWhsmeDH1717Ly3fHlO-P5bV2AUrkMe9bFJmPfGg6qKpnLCCSr2QNg6EVic1dI-qTCAIgxt7CAt18tlrqcYVIcoCHwc8ag7Dv7ftXGITcNoXSj1V4Nz0V9JK9NLH/s1600/a2.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgIQ9tQTdcwNykvVj-3tWhsmeDH1717Ly3fHlO-P5bV2AUrkMe9bFJmPfGg6qKpnLCCSr2QNg6EVic1dI-qTCAIgxt7CAt18tlrqcYVIcoCHwc8ag7Dv7ftXGITcNoXSj1V4Nz0V9JK9NLH/s1600/a2.jpg" height="640" width="432" /></a></div>
<br />
<div style="text-align: center;">
<b><u><i>Składniki:</i></u></b></div>
<div style="text-align: center;">
<br /></div>
<div style="text-align: center;">
<i>1 szklanka cukru (najlepiej taki troszkę zmielony, albo po prostu drobny cukier)</i></div>
<div style="text-align: center;">
<i>1 laska wanilii</i></div>
<div style="text-align: center;">
<br /></div>
<div style="text-align: center;">
<i>Laskę wanilii przeciąć wzdłuż, wydrążyć ziarenka, dorzucić razem z ziarenkami do cukru, dokładnie wymieszać. Zamknąć szczelnie i cieszyć się po tygodniu pysznym cukrem waniliowym. </i></div>
Aniahttp://www.blogger.com/profile/00993876233378073921noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-1713626044161147624.post-89963862272755653422014-08-18T14:35:00.000+02:002014-08-18T14:35:32.737+02:00Biszkopt z borówkami i malinami<div style="text-align: justify;">
Dla mnie ciasta z owocami to sprytny trik, który ułatwia mi przemycanie owoców dla mojego synka, który za owocami niespecjalnie przepada. Za to ciasta uwielbia. Tak szybko pałaszuje, że często zapomina o wydłubaniu owocków. Do tego ciasta nadadzą się właściwie każde owoce. Ja robiłam już wersję z jabłkami, śliwkami i truskawkami. Tym razem postanowiłam dodać borówki amerykańskie (kupiłam potwornie kwaśne, czego w cieście zupełnie nie było czuć). Dla koloru dodałam trochę przejrzałych malin. Wyszło pyszne i bardzo letnie :)</div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEizvA6WyrlXggybahmHkRdQjWp0dj4eQq6AucvFSG35BTzNWVv0yI-6XLF3xbE9XnO09qLzK1tEK6V9X-pbvegoQJWs7ux186RHpVaxPP1RH-QFgzT4YSHo7YdIt05pVykoh1Lq57yeYmE1/s1600/a2.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEizvA6WyrlXggybahmHkRdQjWp0dj4eQq6AucvFSG35BTzNWVv0yI-6XLF3xbE9XnO09qLzK1tEK6V9X-pbvegoQJWs7ux186RHpVaxPP1RH-QFgzT4YSHo7YdIt05pVykoh1Lq57yeYmE1/s1600/a2.jpg" height="640" width="432" /></a></div>
<a name='more'></a><br />
<div style="text-align: center;">
<u><b><i>Składniki: </i></b></u></div>
<div style="text-align: center;">
<br /></div>
<div style="text-align: center;">
<i>4 duże jajka</i></div>
<div style="text-align: center;">
<i>3/4 szklanki cukru<br /> pół szklanki oleju</i></div>
<div style="text-align: center;">
<i>1,5 szklanki mąki<br />
1,5 łyżeczki proszku do pieczenia<br />
kilka kropli aromatu waniliowego lub ekstraktu waniliowego<br />
świeże owoce (u mnie opakowanie borówki amerykańskiej i duża garść malin)<br />
cukier puder do oprószenia</i></div>
<div style="text-align: center;">
<br /></div>
<div style="text-align: center;">
<i>Wszystkie składniki powinny mieć temperaturę pokojową.</i></div>
<div style="text-align: center;">
<br /></div>
<div style="text-align: center;">
<i>Oddzielić żółtka od białek. Białka ubić na sztywną pianę, pod koniec ubijania łyżka po łyżce dodawać cukier. </i></div>
<div style="text-align: center;">
<i><br /></i></div>
<div style="text-align: center;">
<i>Do błyszczącej piany dodać żółtka i ubić. Następnie delikatnie wlewać olej i aromat waniliowy cały czas mieszając.</i></div>
<div style="text-align: center;">
<i><br /></i></div>
<div style="text-align: center;">
<i>Na samym końcu dodać mąkę wymieszaną z proszkiem do pieczenia. Całość wymieszać drewnianą łyżką tylko do połączenia się składników. </i></div>
<div style="text-align: center;">
<i><br /></i></div>
<div style="text-align: center;">
<i>Gotowe ciasto przełożyć do tortownicy wyłożonej papierem do pieczenia. Na wierzchu ułożyć owoce - można je odrobinę powypychać w środek ciasta. </i></div>
<div style="text-align: center;">
<i><br /></i></div>
<div style="text-align: center;">
<i>Piec około godziny w piekarniku w temperaturze 180 st (bez termoobiegu). </i></div>
<div style="text-align: center;">
<i><br /></i></div>
<div style="text-align: center;">
<i>Po upieczeniu obręcz tortownicy zdjąć od razu. Przestudzone ciasto posypać cukrem pudrem.</i></div>
<div style="text-align: center;">
<i><br /></i></div>
<div style="text-align: center;">
<i>I jeszcze moja mała tajemnica - na ciepło smakuje milion razy lepiej :)</i></div>
<div style="text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgl9ts7bd5IXrnb6k7svHJxsHK2wbT5XVcRcqF75Gr6_lYhk6DqPmFlIS65Y4I0yLnnz08QCr1Nu7UGBjeiOFSifblF_eul4SxXLlnZsF6dEg6kbsXuSmy2fsj6HAlJtryPuDgiak8n5IKP/s1600/a1.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgl9ts7bd5IXrnb6k7svHJxsHK2wbT5XVcRcqF75Gr6_lYhk6DqPmFlIS65Y4I0yLnnz08QCr1Nu7UGBjeiOFSifblF_eul4SxXLlnZsF6dEg6kbsXuSmy2fsj6HAlJtryPuDgiak8n5IKP/s1600/a1.jpg" height="640" width="432" /></a></div>
<div style="text-align: center;">
<br /></div>
Aniahttp://www.blogger.com/profile/00993876233378073921noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-1713626044161147624.post-78014063316192549532014-08-12T21:53:00.000+02:002014-08-12T21:53:04.140+02:00Żółte placki z kukurydzą<div style="text-align: justify;">
Na kolacje, na lunch, na obiad. Idealne, żeby przemycić dzieciom cukinię. Pyszne, pulchne, chrupiące i bardzo żółte. </div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhk48CwyO3KZ3nWkxppagxM9q0vT-VnmAM2Hsj939x9346tOC3lZKjFcVjv8On-YnxHrnMYZ0g_Tbc_BTYj7ekrD9aVSm0SkmQumffHyywNAsEwAiYXjdswh7iushDEGWd1GLakyO0c5NH6/s1600/a1.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhk48CwyO3KZ3nWkxppagxM9q0vT-VnmAM2Hsj939x9346tOC3lZKjFcVjv8On-YnxHrnMYZ0g_Tbc_BTYj7ekrD9aVSm0SkmQumffHyywNAsEwAiYXjdswh7iushDEGWd1GLakyO0c5NH6/s1600/a1.jpg" height="640" width="500" /></a></div>
<a name='more'></a><br />
<div style="text-align: center;">
<u><b><i>Składniki:</i></b></u></div>
<div style="text-align: center;">
<i><br /></i></div>
<div style="text-align: center;">
<i>1 żółta cukinia</i></div>
<div style="text-align: center;">
<i>1 puszka kukurydzy</i></div>
<div style="text-align: center;">
<i>1/2 pęczka pietruszki</i></div>
<div style="text-align: center;">
<i>1/2 pęczka szczypiorku</i></div>
<div style="text-align: center;">
<i>1 łyżeczka kurkumy</i></div>
<div style="text-align: center;">
<i>1 szklanka mąki</i></div>
<div style="text-align: center;">
<i>1/2 szklanki mleka </i></div>
<div style="text-align: center;">
<i>1 łyżeczka proszku do pieczenia</i></div>
<div style="text-align: center;">
<i>1 jajko</i></div>
<div style="text-align: center;">
<i>szczypta soli</i></div>
<div style="text-align: center;">
<i>1 łyżeczka płatków chilli</i></div>
<div style="text-align: center;">
<br /></div>
<div style="text-align: center;">
<i>Cukinię zetrzeć na tarce o grubych oczkach. Posolić i odstawić, żeby puściła sok. Odcedzić.</i></div>
<div style="text-align: center;">
<br /></div>
<div style="text-align: center;">
<i>Kukurydzę odcedzić i dodać do startej cukinii. Posiekać szczypiorek, pietruszkę. Wymieszać. Dodać płatki chilli. </i></div>
<div style="text-align: center;">
<i><br /></i></div>
<div style="text-align: center;">
<i>W drugiej misce wymieszać mąkę, jajko, mleko, proszek do pieczenia i kurkumę. Tak przygotowaną masę dodać do warzyw.</i></div>
<div style="text-align: center;">
<br /></div>
<div style="text-align: center;">
<i>Smażyć na złoty kolor i podawać z czosnkowym sosem jogurtowym. </i></div>
Aniahttp://www.blogger.com/profile/00993876233378073921noreply@blogger.com1tag:blogger.com,1999:blog-1713626044161147624.post-18310422134542237452014-08-11T15:11:00.000+02:002014-08-11T20:58:06.178+02:00Ulubiona kawa mrożona<div style="text-align: justify;">
Sekret tej kawy tkwi w spienianiu nie mleka lecz kawy. Spieniam takim sprytnym urządzeniem z Ikei - kosztuje grosze, a dzięki niemu można uzyskać bardzo efektowne napoje. Pianka z kawy opada dużo wolniej niż pianka z mleka. Ja najbardziej lubię taką prostą wersję tej kawy - tylko z mlekiem i kostkami lodu. Ale dla uzyskania większego WOW można dodać gałkę lodów, odrobinę syropu smakowego, bitej śmietany czy posypać kakao a samą kawę można posłodzić. Idealny napój na gorące lato.</div>
<div style="text-align: justify;">
</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgiYoB9sLB5NwlKl_6hbQtc5kVS2GXYZQPmOD5I_SBVKeuJ1P9zgzMFILaZF0-I_vIQ44UUxs6OCXRFqWAkHG-xeqTzOeeoTg4WSQl27zozgDlKRemp8U1vCXO79O8UYDpCB09C1d-hXVbZ/s1600/a1.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgiYoB9sLB5NwlKl_6hbQtc5kVS2GXYZQPmOD5I_SBVKeuJ1P9zgzMFILaZF0-I_vIQ44UUxs6OCXRFqWAkHG-xeqTzOeeoTg4WSQl27zozgDlKRemp8U1vCXO79O8UYDpCB09C1d-hXVbZ/s1600/a1.jpg" height="640" width="406" /></a></div>
<div style="text-align: justify;">
</div>
<div style="text-align: center;">
<a name='more'></a><br /></div>
<div style="text-align: center;">
<b><u><i>Składniki:</i></u></b></div>
<div style="text-align: center;">
<i><br /></i></div>
<div style="text-align: center;">
<i>2 łyżeczki kawy rozpuszczalnej ( lub małe espresso)</i></div>
<div style="text-align: center;">
<i>zimne mleko</i></div>
<div style="text-align: center;">
<i>kostki lodu</i></div>
<div style="text-align: center;">
<i>wysoka szklanka </i></div>
<div style="text-align: center;">
<i><br /></i></div>
<div style="text-align: center;">
<i>opcjonalnie: cukier, bita śmietana, lody waniliowe, syrop smakowy</i></div>
<div style="text-align: center;">
<i><br /></i></div>
<div style="text-align: center;">
<i>Kawę rozpuszczalną zalać w wysokiej szklance 70 ml wrzątku (kawy ma wyjść naprawdę mało). Dokładnie rozmieszać i mocno spienić gorący napój za pomocą spieniacza (w przypadku braku spieniacza dobrze sprawdzi się też shaker do drinków lub po prostu zakręcana plastikowa butelka - wtedy trzeba mocno potrząsać). Dorzucić kilka kostek lodu i uzupełnić zimnym mlekiem. </i></div>
<a href="http://durszlak.pl/akcje-kulinarne/letnie-orzezwienie-2014"><img src="http://durszlak.pl/system/campaign/banner/993/embed_zXYzRtiVGAy9FHjdJ5kOOfyx3hhoVAzz.jpg" alt="Letnie Orzeźwienie 2014"></a>
Aniahttp://www.blogger.com/profile/00993876233378073921noreply@blogger.com2tag:blogger.com,1999:blog-1713626044161147624.post-58954198746837258412014-08-11T14:45:00.000+02:002014-08-11T14:45:21.509+02:00Ekspresowe babeczki z lemon curd i owocami<div style="text-align: justify;">
Jak na zewnątrz jest tak gorąco to stanie w garach jest ostatnią rzeczą o jakiej myślę. Do tego mój apetyt jest mocno ograniczony - akceptuję warzywa, owoce, wszystko co zimne i najlepiej kwaśne. Dlatego właśnie w lato mam ogromny przerób cytryn i limonek. Krem lemon curd jest moim odkryciem zeszłego lata - często go robię na zapas. Dobrze schłodzony pysznie smakuje z owocami czy jako polewa do lodów. Ostatnio użyłam go jako nadzienia do kruchych babeczek. Kilka owocków (dekoracja wyszła spod ręki mojego Synka), listków mięty i ekspresowy, ale bardzo elegancki deser gotowy. Kwaśny i orzeźwiający, a jednocześnie słodki i kremowy - kwintesencja letniego deseru. </div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Curdy mogą być różne - widziałam wersję porzeczkową, jagodową, truskawkową czy kokosową. Warto eksperymentować, bo to prosty, szybki i naprawdę pyszny krem do wszystkiego. </div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiHvVfcrOSRs5EigpUH43Ar1zr-Vul0i6MfXslXNfyIrGDn-QsPuLBEyeFhiUENDiB13IX2cNhfTM_1tJudgQkCHikqV5oA0TGPxUjE1PV1jLNjU07NxJAXi8QZ2VfRmL-jCXrmWL8vVr_T/s1600/a1.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiHvVfcrOSRs5EigpUH43Ar1zr-Vul0i6MfXslXNfyIrGDn-QsPuLBEyeFhiUENDiB13IX2cNhfTM_1tJudgQkCHikqV5oA0TGPxUjE1PV1jLNjU07NxJAXi8QZ2VfRmL-jCXrmWL8vVr_T/s1600/a1.jpg" height="640" width="640" /></a></div>
<a name='more'></a><br />
<div style="text-align: center;">
<b><u><i>Składniki na lemon curd:</i></u></b></div>
<div style="text-align: center;">
<br /></div>
<div style="text-align: center;">
<i>1/4 szklanki soku z cytryny</i></div>
<div style="text-align: center;">
<i>otarta skórka z 1 cytryny </i></div>
<div style="text-align: center;">
<i>5 - 7 łyżek cukru</i></div>
<div style="text-align: center;">
<i>3 żółtka</i></div>
<div style="text-align: center;">
<i>50 gr miękkiego masła</i></div>
<div style="text-align: center;">
<br /></div>
<div style="text-align: center;">
<i><b>Dodatkowo kruche babeczki (do kupienia właściwie w każdym sklepie) oraz świeże owoce - maliny, borówki amerykańskie, porzeczki czy jagody</b> </i></div>
<div style="text-align: center;">
<br /></div>
<div style="text-align: center;">
<i>Sok z cytryny, skórkę i cukier zagotować w garnuszku.</i></div>
<div style="text-align: center;">
<br /></div>
<div style="text-align: center;">
<i>Żółtka ubić w misce na gładką, kremową masę. Po ubiciu powoli wlewać ciepły sok z cytryny cały czas intensywnie ubijając żółtka. Mieszać aż do połączenia całego soku z żółtkami.</i></div>
<div style="text-align: center;">
<br /></div>
<div style="text-align: center;">
<i>Tak przygotowaną masę postawić w misce na garnku i powoli podgrzewać cały czas mieszając. Masy nie wolno zagotować, dlatego ogień pod garnkiem z wodą powinien być mały - masa ma być ciepła, ale nie gorąca. </i></div>
<div style="text-align: center;">
<br /></div>
<div style="text-align: center;">
<i>Po około 10 minutach masa powinna zacząć gęstnieć. Należy ją wtedy zdjąć z garnka z wodą i po kawałeczku dodawać masło cały czas dokładnie mieszając. </i></div>
<div style="text-align: center;">
<br /></div>
<div style="text-align: center;">
<i>Gotową masę przełożyć do słoiczka. W lodówce może stać nawet tydzień.</i></div>
<div style="text-align: center;">
<br /></div>
<div style="text-align: center;">
<i>Do przygotowania deseru wystarczy napełnić babeczki kremem, udekorować owocami i listkami mięty lub melisy. </i></div>
<br />
<br />
<br />Aniahttp://www.blogger.com/profile/00993876233378073921noreply@blogger.com1tag:blogger.com,1999:blog-1713626044161147624.post-80781573471959653202014-08-07T10:52:00.000+02:002014-08-11T20:56:42.311+02:00Jeżynowy koktajl na śniadanie<div style="text-align: justify;">
O mocy koktajli na śniadanie już nieraz pisałam. Teraz, kiedy świeżych owoców jest całe mnóstwo warto tym bardziej o nich pamiętać. Dzisiaj na śniadanie proponuję fioletowe marzenie - jeżyny i jagody z jogurtem naturalnym i miodem.</div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj9rrvLFhW6yTCZ-tQLiyJgigLqmZmKhhTSngpcSlKjnrC89DNykDw44GYhOaCOY5u4Eyok511orlf5yJ7B_NEF32ALHUT17tAg5OroeLlmIkIzOuBpsVCzWG0IhMDtqTJBrcYdcNnL1R-E/s1600/a1.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj9rrvLFhW6yTCZ-tQLiyJgigLqmZmKhhTSngpcSlKjnrC89DNykDw44GYhOaCOY5u4Eyok511orlf5yJ7B_NEF32ALHUT17tAg5OroeLlmIkIzOuBpsVCzWG0IhMDtqTJBrcYdcNnL1R-E/s1600/a1.jpg" height="640" width="432" /></a></div>
<br />
<br />
<a name='more'></a><br />
<div style="text-align: center;">
<u><b><i>Składniki:</i></b></u></div>
<div style="text-align: center;">
<i><br /></i></div>
<div style="text-align: center;">
<i>1 opakowanie świeżych jeżyn</i></div>
<div style="text-align: center;">
<i>2 łyżki jagód</i></div>
<div style="text-align: center;">
<i>1 duży jogurt naturalny (lub kefir)</i></div>
<div style="text-align: center;">
<i>1 łyżka miodu</i></div>
<div style="text-align: center;">
<i><br /></i></div>
<div style="text-align: center;">
<i>Wszystkie składniki wrzucić do blendera i zmiksować na gładką masę. Można dodać otrębów - wtedy uzyskamy bardziej odżywczy koktajl.</i></div>
<div style="text-align: center;">
<i><br /></i></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEguuaUe2ORBNI9zk-2enjJkkJKaZJzG_u5-IS9yKoyFqjRnDBU2mUG250GmVZOy0erbLRCJlTwfHSzcni_rCOTzmEMxpJ93RyEmXfZ7FGazYlOPoWeI5JeiBhRwyFApALIYb4I2p6qKKXOh/s1600/a2.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEguuaUe2ORBNI9zk-2enjJkkJKaZJzG_u5-IS9yKoyFqjRnDBU2mUG250GmVZOy0erbLRCJlTwfHSzcni_rCOTzmEMxpJ93RyEmXfZ7FGazYlOPoWeI5JeiBhRwyFApALIYb4I2p6qKKXOh/s1600/a2.jpg" height="640" width="432" /></a></div>
<div style="text-align: center;">
<i>Jeśli nie macie świeżych jagód to spokojnie można dodać tych ze słoika :)</i></div>
<a href="http://durszlak.pl/akcje-kulinarne/jezyny-2014"><img src="http://durszlak.pl/system/campaign/banner/1019/embed_i5VnKmLfLMxxDnN6RxnVN2JwErM0vAzz.jpg" alt="Jeżyny 2014"></a>
Aniahttp://www.blogger.com/profile/00993876233378073921noreply@blogger.com2